Czy W7 puchnie w oczach tak jak Vista ?? Jeśli tak to czy ktoś wie czy można coś z tym zrobić ?? Nie mówię tu o zwykłym zapychaniu się systemu aktualizacjami i przywracaniem sys. bo to mam powyłączane, a wszystkie gry itp instaluje na innych dyskach. Chodzi mi czy przy samej codziennej pracy (przeglądanie neta ,gg, oglądanie filmów) też gromadzi w sobie tyle nie potrzebnych plików których nie można wywalić co Vista ??
wszystkie historie mam powyłączane . a vista rozrosła mi się do prawie 30gb i nie pomagały żadne programy do czyszczenia .po “przestudiowaniu” tematu dowiedziałem się że Vista tak ma że chomikuje śmieci których nie można usunąć i z dla tego pytam czy W7 też tak ma ?? chyba żę się mylę ale z tego co czytałem to tak właśnie jest