Czy warto dołożyć pamięć ram do bardziej płynnej pracy na Win 10? Obecnie 4 gb

Witam wszystkich

Posiadam laptopa Toshiba Z30-A-12Z i3-4010U / 4GB / 128SSD.

Aktualnie praca na Win 10 nie jest najpłynniejsza… kilka kart w przeglądarce i zaczyna się problem z płynnością.
Czy warto dołożyć kolejne 8 gb ram (łącznie byłoby 12 gb) ?

Pytam ponieważ procesor nie jest również najwyższych lotów i czy ewentualne dołożenie ramu przełoży się na wyższą wydajność czy nic się nie zmieni. Nie chciałbym się rozczarować i wyrzucić kasę w błoto.

Planuję korzystać jeszcze z aktualnego laptopa przez 1-2 lata.

Pozdrawiam

Tak, warto. 4GB dla W10 to absolutne minimum. Dodatkowe 8GB pozwoli na komfortową pracę.

Dołóż 4GB do obecnych 4GB o takim samym taktowaniu to jest szansa, że uzyskasz Dual Channel z tych kości, a to będzie większy profit niż 12GB RAM. Osiem spokojnie wystarczy, aby plik stronicowania nie miał co za dużo robić i zamulać laptopa.

A jak dołożę 8 gb to nie będzie działało na dualu?
Z tego co widzę to mam SO-DIMM DDR3, 1600 MHz.

Jaki ram będzie odpowiedni?
Czy firma ma znaczenie lub CL ? czy wyłącznie taktowanie w Mhz ?
np goodram jest za 159 zł, a kingston za 229 zł. Warto dopłacać?

Pozdr

Panie, nie podwajaj tym RAMem wartości laptopa, kup używaną pamięć.


Nie wiem czy jest sens 8GB.

OK, dzięki za pomoc. To zapytam jeszcze procesor - czy jest jakiś sposób aby zwiększyć jego wydajność? podkręcanie? ma to prawo bytu w laptopie ?

W lapku lepiej nie i bez tego potrafią padać jak muchy.

Jeśli dobrze widzę to też nie da się go wymienić.

ok, dziękuję za pomoc. Dokupię 4 gb ram.