Zastanawiam się nad kupnem laptopa i mam możliwość wzięcia zamiast standardowej dla 15,6 cala rozdziałki 1366 x 768 taką z full hd czyli 1920x1080. Jest w ogóle sens dopłacać, bo to nie telewizor, matryca jest mała.
Komputer przede wszystkim do pracy biurowej i oglądania filmów (obecnie to co najwyżej .avi). Grafikiem nie jestem, ale dylemat mam, bo świat idzie naprzód i może kiedyś będę miał okazje obejrzeć jakieś filmy w wyższej rozdzielczości. Trochę myślę na przyszłość czy to w ogóle na coś mi się przyda. I czy jest w razie czego możliwość zmniejszenia rozdziałki do standardowej?
Nie za bardzo się na tym znam, bo nie miałem styczności z tego typu technologiami
Obydwie rozdzielczości znaczy się mają identyczną przekątną?
To by znaczyło, że dla większej rozdzielczości będą mniejsze literki na ekranie, wszystko będzie mniejsze. Niby w systemie można zmienić domyślną wielkość czcionki, lecz wtedy niektóre rzeczy się rozłażą, okropnie to wygląda.
A FullHD w przypadku komputerów to raczej chwyt reklamowy. Tak samo jak “ekran panoramiczny” (przy tej samej przekątnej ma mniej punktów obrazu/pikseli, czyli jest tańszy w produkcji).
A ja bym brał lepszy ekran - bo zdecydowanie warto.
Nie wiem ile musisz dopłacić, ale jeśli to np. 250 zł lub mniej - to 1920x1080 w 15,6" jest naprawdę dużo lepszą opcją.
Różnica w jakości obrazu, wyświetlanych detalach i czytelności jest wielka …
Mniej czeka Cię przewijania stron podczas ‘biurowej’ pracy, więcej mieści się na ekranie - dotyczy to wszystkich aplikacji - Office, przeglądarek internetowych, itd.
Przeglądanie zdjęć czy oglądanie filmów (tych w dużej rozdzielczości) to przyjemność - więcej pikseli w matrycy równa się większej szczegółowości wyświetlanego obrazu, tracisz zdecydowanie mniej detali niż przy przeglądaniu fotek na standardowym ekranie, zdjęcia wyglądają lepiej (wszystkie nowoczesne aparaty tworzą fotki składające się z większej ilości pikseli, niż zawierają nasze monitory - więc im mniejsza rozdzielczość natywna ekranu, tym gorsza szczegółowość).
Sam korzystam z kolejnego już laptopa z matrycą 15,4" WSXGA+ (1680x1050) i rozdzielczość 1920x1080 w 15,6" jest jej odpowiednikiem.
Przy takiej rozdzielczości nie ma jeszcze problemu z czytelnością tekstu (jest już przy 15,4" WUXGA+ 1920x1200), jest naprawdę wygodna.
A jak jest z możliwością późniejszego zmniejszenia rozdzielczości. W razie czego w normalnej pracy mogę to zmienić na 1366x768? Takie matryce bez problemu na to pozwalają?
jeszcze go nie ma w sklepach, ale wiem, że będę mógł wybrać między tymi dwoma matrycami, więc Ci nie powiem
Możesz zmienić rozdzielczość na niższą, ale wcale nie musi to dobrze wyglądać.
Mi przy zmianie z 1680x1050 na 1440x900 (te same proporcje) wydaje się, że obraz jest rozmazany.
Na Twoim miejscu znalazłbym kogoś, kto ma matrycę 15,6", ściągnął z google images zrzuty ekranu z rozdzielczością 1366x768 przedstawiające pulpit, worda czy przeglądarkę internetową i przeszedł się do tej osoby.
Tam odpalasz taki obrazek (koniecznie na pełnym ekranie). bierzesz poprawkę na mniejszą wyrazistość obrazu podczas wyświetlania na gorszym monitorze - ale widzisz czy tekst nie jest dla Ciebie za mały. Na żywo obraz będzie wyglądał znacznie lepiej niż w powyższym przykładzie, ale pozwoli Ci zorientować się czy rozdzielczość jest dla Ciebie odpowiednia.
Ja w ten sposób wyeliminowałem u siebie WUXGA+, ale zostałem przy WSXGA+ zamiast WXGA (wszystko przy 15,4").