Witam forumowiczów.Zastanawiam się nad zakupem używanego laptopa Dell E6420.Procesor Intel Core i5 z dyskiem twardym 320 GB HDD i systemem Windows 7.Z tego co wiem,sprzęt ma zamiennik zasilacza.Laptopa używałbym do internetu i słuchania muzyki itp.Jakie macie zdanie,czy warto by kupować używany?Mogę podać linka gdzie jest wystawiony.
Pozdrawiam
Warto pod warunkiem że to seria profesjonalna. Delle E do takiej należy, więc na 90% to laptop poleasingowy. Maja swoje wady ale generalnie do prostych zadań to naprawdę niezawodne sprzęty więc jak nie przeszkadza ci używany sprzęt to będzie to świetny wybór
Z używanym laptopem jest tak, jak z używanym samochodem. Krązą legendy o okazjach ale faktycznie 3/4 to wypicowany złom. Dlatego trzeba bardzo dokładnie sprawdzić dany egzeplarz
Za ile? Od razu przygotuj się na wymianę dysku (na SSD oczywiście).
To akurat najmniejszy problem. O ile nie został skradziony.
Wszystkie moje sprzęty są używane. Jakoś nigdy nie dorobiłem się nówki ze sklepu. Nie miałem takiej potrzeby. Śmigają bez problemów.
Dokładnie tak. Sprawdzone źródło to podstawa.
Spośród kilkunastu używanych poleasingowych profesjonalnych komputerów kupionych przeze mnie lub moich znajomych do domu lub do firm tylko w jednym padła płyta główna, reszta działa bezawaryjnie pomimo tego że kosztowały tylko kilkaset złotych. Jak już nawiązujesz do samochodów to lepszy przykład byłby taki: Nie ma cudów. Jak coś jest super okazją to problem leży gdzieś głębiej. Ale jeśli 30 różnych sprzedawców sprzedaje ten sam model z takim samym wyposażeniem w bardzo podobnej cenie to moim zdaniem jest to zupełnie normalna oferta. Trzeba po prostu dobrze się przyjrzeć, dla niektórych rysa na klapie będzie dyskwalifikujaca, inni nawet nie zwrócą na nią uwagi a jeszcze inni nakleją w tym miejscu naklejkę i tak pozbęda się problemu
W jednym z kupionych przeze mnie padła matryca - pojawił się jasny pasek na dole ekranu. Nie przeszkadza to za bardzo, bo pokrywa się z paskiem zadań, ale…
… to pech chciał, że to lapek teściowej
Zawsze można wymienić - to też zaleta poleasingowych maszyn - części zamienne są dostępne, względnie tanie i wymiana najczęściej jest prosta (żeby pomóc technikowi który realizuje gwarancję NBD i serwisuje laptopa u klienta). W przypadku jakichś mało popularnych komputerow domowych żeby dostać części do tego konkretnego modelu czasem naprawdę trzeba się mocno postarać (i często długo poczekać)
Możesz się pochwalić, skąd posiadasz takie dane statystyczne? Ja miałem okazję pracować w firmie, gdzie do pracy wykorzystywane były komputery leasingowane. Nie przypominam sobie, aby działy się z nimi jakieś cuda. Rano je uruchamialiśmy, a po pracy wyłączaliśmy. Przychodził czas na zmianę, to IT zbierało sprzęt i instalowało nowy. Zakładam więc, że te legendy, o których pisałeś, to Twoje słowa…
Wstawiam linka do tego sprzętu
https://allegro.pl/laptop-dell-e6420-i5-4gb-320gb-windows7-12gw-igla-i7415625094.html
Z jeden strony jestem uczulony na aukcje gdzie pisze igła od razu słyszę w głowie " Niemiec płakał jak sprzedawał" " Na granicy dzwonił ,że odkupi" Ten opis też taki strasznie podniosły. A z drugiej strony opinie wyglądają w porządku więc chyba można by wziąć. Ale poczekaj na opinie innych.
Nie wygląda źle, cena również przystępna. Ostatecznie jest 14 dni na zwrot.
Rozważyłbym również zakup wersji z SSD i 8GB RAM (mają taką w ofercie). Chociaż do neta i muzyki 4GB wystarczy w zupełności.
W tym co napisałem chodzi o to, że zawsze, trzeba samodzielnie, dokładnie, przetestować KONKRETNY egzemplarz. I tyle
.Zastanawiam się nad zakupem używanego laptopa Dell E6420 + Intel Core i5
Z zamiarem wymienienia na 4 rdzeniowy i7?
Matryca: 14,’’ LED 16:9 (1366x 768)
Oraz wymiana matrycy na HD+ (900p) / FHD (1080p)?
Sposób w jaki to napisałeś sugeruje, że rynek komputerów poleasingowych faktycznie wygląda tak, jak samochodów w komisach. Różnica pomiędzy komputerami a samochodami jest taka, że w komputerze łatwiej doszukać się bubli, a co za tym idzie, nie sądzę, aby sprzedawcy ryzykowali na taką skalę. Wystarczy znaleźć dobrego partnera zajmującego się handlem komputerami poleasingowymi i na pewno będzie się zadowolonym.
Każdy sądzi wedle swego i broni swojego biznesu bo ja nie użyłem nawet kawałka slowa „poleasingowy”
Nie lepszy ten ? 120 GB SSD i 8 GB RAM a nie jak w tym Dell 4 GB i HDD no i taniej.
Poleasingowy, to nawet “mniejsze grono” niż używane. Ty do jednego worka wrzuciłeś o wiele więcej. Nie widzę sensu spierania się z Tobą, bo Ty zawsze wiesz lepiej. Nie spotkałem się z Tobą w sytuacji, kiedy nie próbujesz mieć racji, trolluąc do granic możliwości. Nawet wtedy, kiedy spotkaliśmy się na imprezie integracyjnej DP i próbowałeś wymądrzać się w temacie, w którym nie miałeś pojęcia w żadnym kolorze, co szybko objawiło się czerwonym kolorem na Twojej twarzy Z tobą @januszek to najczęsciej jest tak, że Ty sam siebie gnoisz swoją niewiedzą i wystarczy na to poczekać. Ale jak to ująłeś wcześniej “Każdy sądzi wedle swego i broni swojego biznesu”. najwidoczniej robienie z siebie głupca to Twój biznes. Peace!
Czyli trafiłem swoim komentarzem w sedno sprawy. Dlatego odpowiadasz agresją w postaci argumentu personalnego?
Ogólnie nie polecam używanego sprzętu, bo jak pisał @januszek różnie z jego jakością bywa. Jeżeli jednak trafisz na dostawcę, który daje rok gwarancji na sprzęt i ma pozytywne opinie, to raczej możesz kupić. Przed zakupem, sprawdź tylko czego dotyczy gwarancja - czasami dają ja tylko na jakiś konkretny podzespół.
PS: Osobiście jednak zalecałbym wymianę HDD na SSD, bo praca na HDD (jeszcze z takiego wiekowego laptopa) może przyprawić o ból głowy.