Witam 
Czy ktoś tu na forum interesuje się samochodami? nie wiecie moze czy opłaca się kupić jakiś stary samochód i odnowić tapicerkę, pozbyć się rdzy i odmalować? Tak żeby efekt końcowy był mniej wiecej taki?:
Przede wszystkim trzeba to lubić i mieć o tym pojęcie. Sam bym tak robił gdybym miał więcej czasu.
Na pewno to świetne uczucie mieć stare odpicowane auto. Jeden facet u mnie na osiedlu ma starego Chevroleta, którym solidnie się zaopiekował. Odpowiadając na Twoje pytanie, stanek.94 powiem Ci, że aby kupić stare auto i je odpicować nie stosując tzw. wiejskiego tunningu musisz mieć:
-
mnóstwo czasu,
-
ogromną motywację,
-
wiedzę na temat danego auta,
-
zdolności “dłubatorskie”
-
własny garaż,
-
sporo kasy.
Wbrew pozorom doprowadzenie starego auta do porządnego stanu nie jest takie proste. Facet, o którym wspomniałem na początku (ten od Chevy) dłubał przy swoim aucie z rok, zanim wyjechał nim na ulicę. Jego pech jest taki, że mieszka w takim burackim mieście jak moje i chyba nikt, poza mną, nie docenia tego samochodu i pracy, którą w niego włożył (każdy tylko szpanuje Audi i starymi BMW). Kasa będzie Ci potrzebna w sporych ilościach - samo kompletne malowanie auta to wydatek koło 3000 (może więcej, w zależności od auta i rodzaju lakieru).
Jeśli masz taką pasję i wystarczająco pieniędzy, to napewno jest to duża satysfakcja jeździć takim samochodem, ale wydaje mi się, że taniej wyjdzie kupić jednak nowy lub rocznikowo młody samochód.
To świetna sprawa, ale przede wszystkim potrzebne są duże pieniądze. To troche taka skarbonka, ale jesli zawsze marzyłeś o takim satrym autku to na pewno warto. Poza tym jak odremontujesz takie autko, to np możesz na nim zarabiac, wypozyczając do ślubów