Mam takie pytanie z ciekawości : Czy jeżeli bym sobie wziął tapetę pulpitu 4K , a mam rozdzielczość matrycy 1366 x 768 to komputer by się “męczył” tak samo jak bym miał matrycę 4K? Czy Windows sobie dostosowuje wymiary tapety, czy pokazuje te 4K , ale matryca tego i tak nie wyświetla i się zbędnie sprzęt męczy?
Pewnie będzie tak samo jak z obrazkami 1920x1200 na mniejszym ekranie. Czyli jak? Pobierz sobie dowolny obrazek w tej rozdzielczości a będziesz wiedział
Proszę zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
Czyli podsumowując - większa rozdzielczość niż rozdzielczość matrycy niepotrzebnie obciąża komputer, bo ładuje tą grafikę cały czas, a i tak nie wyświetli…?
Przecież jak ustawisz to masz statyczny obrazek na którym nie robi się żadnych operacji, więc co rozdziałka ma tu do rzeczy. W grach i filmach tak, ale nie na statycznym obrazku, zresztą to nie czasy Pentium 133 i procesora łupanego. Poza tym jak ustawisz większą tapetę niż rozdzielczość ekranu to Win se przeskaluje w dół. Jedynym efektem ubocznym znacznie większych tapet niż rozdz, może być utrata na ich jakości właśnie przez skalowanie.
Niektóre tapety potrafią obciążyć nie tylko grafikę. Miałem płatną piękną, z promocji, tapetę animowaną na pulpicie i blokowała mi kolejne ikony, czyli mogłem kliknąć na jeden program, zamknąć go i nie mogłem otworzyć następnego programu ze skrótu. System wyraźnie zwolnił i RAM podskakiwał o 500K więcej, nie mówiąc o CPU. Grafika też zwolniła w takim sensie, że zaczęły zacinać się filmy i animacje na stronach www. Po dokładnym posprzątaniu po animowanej tapecie, wszystko wróciło do normy, czyli eksplorator przestał zacinać się, a gry i filmy chodziły płynnie.
Widzę że Bogdan_G animowaną tapetą namieszał nieco ci namieszał więc powtórzę, jeżeli masz statyczny obrazek czyli zwykłą tapetę nic nie będzie nadmiernie obciążać komputera.
Tak, namieszałem nie pisząc o powrocie do tapety statycznej, wybranej z właściwości ekranu. Sorry.
To nie takie proste, żeby powiedzieć - statyczna tapeta nie ma dużego wpływu na obciążenie grafiki. Ogólnie tak. Szczególnie, to między jasną i ciemna tapetą jest wyraźna różnica.
Dochodzi jeszcze problematyczne używanie wygaszacza i wybór screensavera, mimo ogólnego wciskania, że ciemne jest cool. http://oszczedzaj.info/chcesz-oszczedza … omputerze/ a to jeszcze jeden proces obciążający pamięć i procesor…
Pozdrawiam. Temat rzeka, ale można dużo poczytać w necie.
No dobra. Już myślę, że rozumiem i nikt nie zmieni mojego przekonania - nawet jak “se” wezmę tapetę 8K to Windows zeskaluje i nie będzie to obciążało nadmiernie komputera.
To (tylko trochę) nie tak jak piszecie. Oczywiście w dzisiejszych czasach to już nie ma znaczenia, ale warto wiedzieć: duża tapeta ma większy rozmiar (w MB) i jest w całości ładowana do pamięci komputera. W czasach gdy komputer miał np. 16 MB RAM to tapeta zajmująca 4 MB byłaby szaleństwem i faktycznie zamulałaby komputer z racji zabierania 1/4 pamięci RAM. Dziś, gdy komputer ma np. 4 GB, to zwykła tapeta nie ma żadnego praktycznego znaczenia.