Czy wszędzie będzie trzeba płacić MS za odblokowanie win32 w Windows 10?

Co martwić się na zaś?
Jeszcze taki system się nie urodził, żeby zachował ograniczenia.
Ludzie nie są głupi i ain moment, jak powiedziała wróżka, a powstanie apka do ominięcia/usunięcia zabezpieczeń przed obsługą 32 bit.
Teraz pisanie epopei na tema, co by było gdyby ludzie byli głupi i dali się szykanować terrorystom z Redmond - to przedwczesny pisk szczura komputerowego, który nie podlega ochronie szczurów komputerowych :wink:

Crystal Disk Mark przepisali na UWP, IrfanView też, a reszta nie przepisze bo po co skoro tyle milionów używa Windows 7,8.1??

Większość twórców oprogramowania twierdzi, że to takie skomplikowane zostawić tak jak jest tylko, żeby było w sklepie MS w wersji UWP. Ja uważam, że powinni byli do tego zmusić już w windows 8, a w 10 wogóle bez UWP nie powinno być i powinno byc to standardem.

Poza tym w Windowsie wiele rzeczy daje się obejśc przez Rejestr więc i to ktoś wkońcu odkryje, tylko po co

Biadolenie było po każdej premierze, skoro win10 ma być ostatnim numerkiem to na co będą biadolić w przyszłości?
Na zmiany interfejsu?
Nowe funkcje?

Na wszystko tak jak teraz. Ludziom się w 4 literach przewrca. Jak Windows będzie mógł pupe podetrzec tez będzie źle i hektolitry hejtu.

Przepisali, czy po prostu opakowali w kontener, aby można było umieścić w sklepie? Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że nie są to aplikacje UWP, tylko zwykłe, odpowiednio opakowane, Win32.

Mało kto z wyjątkiem studentów i startupów tworzących proste UI do swoich de-facto usług chmurowych interesuje się UWP. Na pewno nie widziałem żadnej “poważnej” aplikacji zrobionej z użyciem tego frameworka. Gdyby działało to na każdej wersji Windowsa, choćby od 7 wzwyż, to co innego. W tej chwili jest to kompletny śmietnik. Co gorsza nowsze funkcje dostępne są jedynie od konkretnych buildów 10tki.
Wraca stwierdzenie, że gdyby bardziej wymuszali aktualizacje i 99% osób miałoby najnowszego builda to życie wszystkich byłoby prostsze.

Skoro można upakowac i do sklepu wsadzić to na co twórcy czekaja szczególnie darmowych wszelkiej maści aplikacji?? Chyba na to własnie, że MS całkowicie zablokuje instalowanie czego kolwie poza sklepem. Wtedy będą musieli upakowac bo nic kompletnie z tego miec nie będą bo z roku an rok przybywa użytkownikó win 10 i będzie przybywac jak MS to zrobi.

Firefoxa tez można upakowac??

Technicznie myślę, że bez problemu. Pytanie tylko czy nie narusza to jakichś tam zapisów licencyjnych sklepu. Np. Apple nie zezwala na przeglądarki oparte o “obce” silniki. Wszystko co jest to jedynie graficzna nakładka na WebKit, czy czego oni tam używają.

Przeciez w iOS jest
Firefox i Chrome. To są firefox i Chrome na WebKit?

Tak mi się wydaje.

Czemu twórcy softu nie pakują i nie dają go do sklepu windows tak naprawde??

Jak wygląda aktualizacja softu upakowanego, będącego softem win32??

Zaawansowane oprogramowanie czy np. Subiekt GT, który wymaga SQL server do działania czy słynny Płatnik to wtedy trzeba upakowac soft i sift potrzebny mu do dodatkowego działania??

Nie jestem od tego ekspertem, ale wydaje mi się, że SQL Servera nie opakujesz bo to usługa. Aplikację kliencką pewnie można, pytanie po co.

Czemu tego nie robią? Bo to dodatkowa praca, większość pewnie nie odczuwa takiej potrzeby, bo i tak mało kto zagląda do tego sklepu. Twórcy gier mają np. Steama i “sklep Windows”, który działa na jedynie ok. 30% komputerów jest im do niczego potrzebny.
Gdyby Windows store (jak wspomniałem wcześniej) działał przynajmniej na wszystkim od 7ki wzwyż, to byłaby inna sytuacja. Z czasem może to się będzie zmieniało. Na tę chwilę jest to głównie śmietnik z toną aplikacji “niezależnych”.

Jak sie nie da jak dotychczas zainstalowac aplikacji w Windows 10 to będą musieli to zrobić.

Jak będą czuli odpowiednią motywację ekonomiczną, to pewnie tak zrobią. Opakowanie aplikacji (w tym niezbędne zmiany, np. w sposobie konfiguracji, korzystania z zewnętrznych API itp.), przepchnięcie przez proces certyfikacji, utrzymanie itp. itd. do dla dużej aplikacji konkretne koszty. Idące spokojnie w setki tysięcy złotych. Dodatkowo wiąże się to z odstąpieniem MS części zysków ze sprzedaży.

Pożyjemy zobaczymy, na razie sklep to jedynie ciekawostka. Nawet MS nie wrzuca tam swoich aplikacji, z wyjątkiem wykastrowanych zabawek/dem technologicznych UWP.
Nie wspominając o tym, że aplikacje ze sklepu mają bardzo ograniczone interakcje ze “światem zewnętrznym”. Dla części aplikacji nie jest to problem, dla innych (bardziej złożonych) już tak.

Człowieku to napisał bloger a DP zrobiło clickbaitowy tytuł i autor napisał tak tekst, aby nic nie wyjaśnić poszukaj na innych stronach gdzie zostało to normalnie opisane.

Takie pytanko. Jak zablokują instalacje aplikacji win32 z poza Microsoft Store to chyba aktualizacja nie usunie tych, które już zainstalowaliśmy wcześniej?? :wink:

Nie zablokują.

To chociaż tyle :wink:

Baza programów dla Win 10 na dobreprogramy przestanie być przydatna jak MS ta blokadę w prowadzi.