Czy wymiana zasilacza spowoduje oszczędność energii?

Witam. Mam pytanie:

Czy wymiana zasilacza spowoduje oszczędność energii?

Zauważyłem, że komputer strasznie duzo prądu ciągnie, a niestety musi pracowac ok 9 godzin dziennie. Części komputerowe mam nowe, niestety zasilacz zostawilem sobie stary 400W. Proszę o radę

Wymiana zasilacza nie spowoduje oszczędność energii dlatego że każdy element potrzebuje tyle energii i ile potrzebuje ani mniej ani więcej jedynie możesz kompa złożyć na podzespołach z roku 2000 to będzie taki komputer mało żar energii

A czy sa jakieś urządzenia które powoduje mniejsze zuzycie energii? Nie wiem jakies stabilizatory czy cos podobnego?

Stbilizator to raczej stabilizuje napięcia. Składając komputer z wymagających podzespołów musisz się liczyć z większymi rachunkami za prąd. Przecież nie podłączysz podzespołów w komputerze dla gracza do zailacza np. 300 lub 350W.

teoretycznie jest taka możliwość że jak kupisz zasilacz o wysokiej sprawności (powyżej 80% - oznaczone znakiem “80 PLUS” ) to będzie pobierał mniej prądu ale różnica będzie bardzo mała poprostu mniej energii zamienia się na ciepło w zasilaczu

Procesor żre od 65W do 45W - zwykły

płyta główna - 20W

karta(radeon 2600) - 45W ??

dvd-rw - 10W

monitor - 40-50W

ram ddr2 1GB- 30W

dysk - 30W

Może lepiej zainwestuj w płytę mATX, specjjalny energoszczedny procek Core Duo T, U --> 5W-35W

Karta graficzna najlepiej takie produkowane wg technologii 65nm lub mniej - Radeony

Ram - najlepiej jedna kość

dysk - wersja 2,5cala wydajna, ale droższa nic zwykły 3,5

Albo laptop za 3-3,5tys. który będzie miał 17calowy monitor, karte graficzna np. GeForce 7000M, ramy specjalne, DVD-RW

Ja proponuje tego typu cacka

http://www.komputronik.pl/Plyty_glowne/ … ll,page,2/

Ram ciągnie 7W, dwurdzeniowe procesory AMD w wersji EE ciągną tak samo, a 40-50W ciągną monitory LCD 15,17, 19’’

nie przesadzaj. 350 w markowego zasilacza w zupełnosci wystarcza dla w miare mocnego kompa.

Złączono Posta : 07.10.2007 (Nie) 21:02

W 400 w wiecej prądu się marnuje…