Dla bezpieczeństwa postanowiłem sprawdzić mój dysk w stacjonarce. Czasami zdarza się mu piszczeć, a podczas Error Scan w niektórych momentach charczał, ale test przeszedł bez problemów. Czy mógłbym prosić o sprawdzenie czy wszystko jest ok? Czy mam się spodziewać jakiś problemów w niedalekiej przyszłości?
Nic specjalnego nie widzę. Mam jeszcze gdzieś chodzący stary dysk 13GB (ok 20 tys. godzin) i tam też się pojawiały jakieś dziwne trzaski od czsu do czasu (coś jak czytanie czegoś ale bardziej donośne) oraz czasem prawdopodobnie łożyska gośniej zawyły. Ale kwików i charczenia nie ma.
Piszczenie mi się kojarzy bardziej od płyty aniżeli od dysku, ale jakieś nietypowe charczenie (ale odgłos szybkiego czytania/zapisywania mam nadzieje!) to już niepokojący objaw i moze cos się stało. Niestety na tych liczbach nic nei widzę specjalnego (na moim 80GB są dosć podobne, program też nic nei alarmuje).