Czy z dysku mogą znikać dane?

Witam. Miałem ostatnio nietypową (dla mnie przynajmniej) sytuację. Zadzwoniła do mnie znajoma, że komp się jej nie uruchamia. Ani w trybie awaryjnym, ani ostatnia dobra konfiguracja. Po prostu włącza wybiera jedną z dostępnych opcji i zaraz reset. Na szybko zabrałem tylko płytę z bitdefender live cd żeby przeskanować pacjenta na start. Program się zaktualizował i przeskanował kompa dość szybko co mnie zdziwiło (nic nie znalazł). W naprawę się nie będę próbował bawić, tylko zrobię instalację nakładkową. Komputer działa pod kontrola systemu Windows Xp home. Próbuje i doszedłem do wyboru partycji z systemem, wciskam “R” i nic. Może coś skopałem. Drugie podejście i to samo. Zobaczyłem że partycja systemowa ma rozmiar 38000 MB, a wolne miejsce to też 38000 MB. Czyli jest pusta, ■■■? Instaluję wszystko od nowa. Po instalacji systemu (Windows XP home z sp2) sprawdzam co jest na dysku. Są dwie partycje C i D, jedna na system i programy, druga na dane użytkownika. W partycji “D” folder “Kasia dokumenty”, a w nim foldery ze zdjęciami, dokumenty, jakieś podania itp. Zacząłem instalować programy i wszedłem po coś na dysk “D” Patrzę a tam nie ma folderu “Kasia dokumenty” tylko jest jeden i386 a w nim jakieś pliki systemowe…co jest? Szukam i nigdzie nie ma folderu Kasia… Użyłem wyszukiwania systemowego z hasłem kasia i brak wyników. Już mi się ciepło zaczęło robić. Instalacje doszły do końca wchodzę w dysk “D” a tam z powrotem jest folder “Kasia dokumenty” wraz z całą zawartością natomiast zniknął folder i386. Później jeszcze raz wystąpiła ta sytuacja w czasie instalacji ServicePack 3.

W komputerze jest dysk WD 1600AAJS. Liczba relokowanych sektorów to 0, natomiast wartość Current Pending Sector to 1, teraz wzrosła na 2. W skanie powierzchni dwa sektory na czerwono. System działa, ale moim zdaniem nieco się przywiesza i zaleciłem szybką wymianę dysku.

Teraz pytanie. Czy dane mogą w ten sposób po prostu znikać i się pojawiać, bo sam siedziałem przed tym komputerem i nie wiedziałem o co biega?

Najprawdopodobniej dysk umiera. Możesz spróbować jeszcze usunąć bad sektory programem HDD Regenerator.

Jeśli to nie pomoże, wypada kupno nowego dysku.

To że umiera, to też tak sądzę, ale z sytuacją że coś jest na dysku później tego nie ma, a następnie samo pojawia się z powrotem spotykam się po raz pierwszy:)

HDD Regenerator nie ma dobrej opini to jeśli użyjesz go i będzie gorzej jak przed to miej świadomość. Możesz pokazać cały SMARTdysku żeby ocenić sytuację czy warto coś z nim robić. Sam napisałes że są widoczne dwa badsectory. Prawdopodobnie będą wymagane operacje; remap czy zerowanie w kolejności takiej albo odwrotnej. Jednak trzeba się upewnić co do ogólnego stanu przez podląd SMART. Między innymi może trzeba kabel sygnałowy wymienić. Nie ma co w ciemno się zabierać i też dobrze mieć pewny zasilacz trzymający napięcia nie z czarnej listy. Jakby np. wymagane było pełne zerowanie to zalecane właśnie żeby zasilacz był stabilny.

Temat do zamknięcia. dysk będzie wymieniony.

P.S Napisałem że po skanie powierzchni są widoczne dwa sektory na czerwono. Pisząc sektory miałem na myśli dwa “kwadraciki” w hd tune, a to wcale nie musi oznaczać dwóch bad sectorów na dysku, bo może być ich znacznie więcej.

To że są czerwone kwadraty w HD Tune to nie znaczy że to są Bad sektory.

Pokaż SMART dysku (HD Tune zakładka Health).

Dysk może nadawać się do odratowania.

Jesteś pewny stwierdzenia jakie piszesz. Jak nie było zaznaczenia Quick Scan podczas skanu całego dysku czyli do końca chyba że przerwałeś wcześniej.To raczej więcej tych badów nie będzie co najwyżej opóźnione sektory. I to co pisał Pan falcon89 , o możliwym odratowaniu dysku jest jak najbardziej prawdopodobne ale pokazując cały SMART.

Bawiłem się już wcześniej HDD Regeneratorem w reperacje dysku. Tu nie chodzi o mój komputer i nie mam w tej chwili dostępu do danych SMART. Podałem te które zapamiętałem.

A co do bad sectorów i HD tune to posłużę się własnym przykładem. Mam w kompie dysk WD 1002FAEX o pojemności 1TB. Jeżeli włączę skan powierzchni, to jeden “kwadracik” według opisu odpowiada przestrzeni 381 MB. Jeden sektor na dysku ma natomiast wielkośc 512 bajtów. Jeżeli na dysku powstanie jeden bad sector o wielkości właśnie 512 bajtów, to HD tune i tak pokaże czerwony kwadracik odpowiadający 381 MB. Może się również okazać że jest jeden czerwony kwadracik, ale bad sectorów jest np. 1500.

Ale główkujesz z tymu wyliczeniami można Cię podziwiać. Prosimy niejednokrotnie o pokazanie SMART dysku a Ty w zaparte no dobra że teraz nie masz dostępu. Ale po co jest SMART i wiesz np.co oznacza parametr C5 dotyczy liczby sektorów niestabilnych a nie kwadratów i ileś pojemności według wyliczeń. Chociaż liczba sektorów wykazana przy C5 a liczba czerwonych kwadratów po skanie może się zgadzać nie zawsze ale może. Sam napisałeś że widnieje 2 przy tym parametrze jak jeszcze byś pamiętał ile jest przy C6 czy np. 0. To prawdopodobnie te 2 przy C 5 i dwa czerwone kwadraciki po skanie to prawdopodobnie jest to samo . C5 liczba w kolumnie Data większa od 0 może oznaczać niestabilne sektory opóźnione albo bad sector logiczny do naprawienia przez zerowanie chociaż nie mozna w 100% wykluczyć fizycznego . Przy C6 jak są błedy wskazują raczej na bad sector fizyczny i ratunek przez remapowanie. Jeśli jesteś taki obliczeniowy dokładny to HDTune jest dobrym programem do szybkiego diagnozowania błedów dysku czy podglądu SMART czasem może być puste pole to CrystalDiskInfo pokaże o ile nie jest wyłączone w biosie czy jakieś problemy sprżetowe. Więc jeśli chcesz się dowiedzieć potwierdzić ile jest tych badsektorów to użyj programu z dos MHDD i on wykazuje jak są liczę bad sektorów przy UNC i opóźnione sektory i inne dane. A nie obliczasz szacunkowo że hej. Są inne parametry w SMART które coś mogą jeszce podpowiedzieć nie tylko o samym stanie dysku i dlatego była proźba o pokazanie. http://www.nirvanowiec.republika.pl/MHDD.html

Nie potrzebnie się rozpisaliśmy. Z podstawową interpretacją SMART jestem w stanie sobie poradzić. Chodziło mi tylko o wyjaśnienie sytuacji w temacie tj. w jaki sposób dane mogą znikać z dysku i same się z powrotem na nim pojawiać, a tego się nie dowiedziałem.

W każdym razie dziękuję hirem za twój czas i zaangażowanie.

Pozdrawiam