Ja tylko krótko, chciałem się dowiedzieć czy zamykanie laptopa przez klapnięcie pokrywy gdzie mam ustawioną hibernację na tą czynność jest prawidłowe :?: bo niekiedy leży on potem, tydzień lub dwa tak zahibernowany :?: Czy lepiej wyłanczać system normalnie. Dodam tylko iż bateria dawno mi siadła i laptop stale podłączony do sieci :!: Ma to jakieś znaczenie :?:
pewnie że się mu pomyliło:) ja zawsze zamykam przez hibernację. sądzę, że zbyt częste uruchamianie systemu wcale nie służy zdrowiu komputera…w każdym razie nie wyobrażam sobie używania laptopa zamykając system 3 razy dziennie (nie chodzi o czas reakcji) ale w końcu po coś ta hibernacja jest:)
hibernacja hibernuje system i laptop zachowuje sie tak jakby był wyłączony a stan uśpiernia zazwyyczaj jest skonfigurowany na zamknięcie laptopa(ekranu)
to 2 różne pojęcia
Hibernacja - zapisanie danych pamięci ram na dysk i wyłączenie systemu
Stan uśpienia - w zalezności od konfiguracji czuwanie niektórych elementow laptopa (niechce mi sie wymieniac które) ktore pobieraja prąd i biorą prąd z bateri/gniazdka mały, ale zawsze prąd
przy odlaczeniu zródła zasilania laptop uruchamia sie normalnie ew z błedem zamnięcia systemu tryb awaryjny,normalny etc.
…a wracając do Twojego pytania ondre@op.pl: taki sposób hibernacji niczemu nie szkodzi (a nawet znacznie przyspiesza uruchamianie i wyłączanie systemu) ale od czasu do czasu warto dla odświeżenia systemu wykonać pełne zamknięcie i uruchomienie Windows.
ja tam już od dawien dawna, praktycznie nie wyłączam kompa w dzień, tylko zamykam klapkę, raz na 2-3 dni go wyłączę/zresetuje i jak do tej pory nic złego mi sie nie stało