Witam otóż ulepszam komputer i nie wiem czy zasilacz 400 W będzie dobry a o to podzespoły: Wymieniam karte graficznąi procesor
GA P35 DS3l Rev2.0
GTX 550Ti
QuadCore q9400
monitor BenqFO91G
2 kości ram po 2 GB 800 mhz DDR2
Dysk Hdd (talerzowy) 500 GB
DVD combo
samo “400W” nic nam nie mówi, gdyż pod teoretyczną mocą zasilacza, którą jest reklamowany, mogą się kryć produkty o zgoła odmiennej jakości.
Pierwszą propozycją, jaką bym rzucił byłby Corsair VS450. 3 letnia gwarancja i wystarczające osiągi na przyszłą modernizację reszty podzespołów. Uciągnie nawet te droższe zestawy komputerowe. Jako że masz procesor, który swoją premierę miał w 2008 r. sama wymiana karty graficznej na tym etapie nie wystarczy, aby pograć w nowsze gry.
Nie polecam!!! Po 2 tygodniach, zaczął się restartować komputer, najprawpodopodobniej zasilacz nie miał stałego napięcia, lub brakło mu mocy! Poniewarz tacy producenci podwyrzszają parametry zasilaczy. Np. Zamiast 400 W ma 300-350, a może nawet mniej. Mimo niewielkiej ceny nie warto! Poniewarz kupić sam zasilacz za 200zł. A kupić nową kartę graficzną lub dysk twardy to już większy wydatek. A sam markowy zasilacz zwróci za siebie pieniądze. WIĘC POMYŚL ZANIM KUPISZ!!!
Tego w internecie jest więcej. Co prawda nie znalazłem solidnych testów w internecie, ale pomyślmy logicznie: co może prezentować nowy zasilacz 550W za 85 zł.
oke to zróbcie te testy w którym udowadniacie ze ta akyga nie da rady z tym sprzętem.Sprzet do 200W pociagnie z palcem w d**ie Oczywiscie moge mu poradzic Fortron/FSP/Chieftec ale chyba nie o to tu chodzi.
Nikt nie mówi, że nie pociągnie ale na pewno może (nie musi) pociągnąć za sobą kartę graficzną, płytę główną i ram. Wielka oszczędność na zasilaczu 50zł a spalisz całego kompa. Poczytaj najpierw trochę o zasilaczach a później doradzaj.
Akurat mam kilka komputerów jeden dziala na OCZ 550 W drugi Fortron 500W i trzeci chiftec nitro 1200 W i jakoś nie mam problemu z tymi zasilaczami.Niewiem może ja się nie znam.
“Bodajże Chieftec”. Dla mnie nie warto ryzykować 50zł (bo za darmo go nie dostaniesz) żeby sfajczyć kompa ale jak chcesz tylko później żeby nie było płaczu
Kolego, to tak nie działa, to Ty musisz udowodnić, że Akyga, to jest sprzęt godny polecenia.
Z tanimi PSU miałem i mam do czynienia. Może nie tak, jak serwisant komputerowy, ale w dziesiątkach już mogę zacząć liczyć. Tanie zasilacze z czasem tracą swoją sprawność. Nie to, żeby miały dobrą już na starcie :E Jak coś łykają, to zwykle sporo części z zestawu, tak przy okazji. Brak zabezpieczeń, niska jakość podzespołów, oszczędność w produkcji, duży rozrzut jakościowy w tym samym modelu. Rozebrałeś w ogóle kiedyś taki sprzęt, wiesz co tam siedzi, za co odpowiada, skąd się bierze cena?
Mało, nie podziałasz. Na początek dobry markowy zasilacz. Później oszczędzanie kasy. Jak jesteś niecierpliwy, wpierw używana 750Ti do 300 zł. Następnie zbieraj 1000 zł na nowe części lub szukaj w używkach dalej. Aczkolwiek, ja od razu bym się szykował na wydatek min. rzędu 1500 zł.
Kup Akyge 550W Basic przetestujemy na Tobie czy da rade w takich zestawach jak ty masz.Ale dam sobie palec uciac ze nie będzie w takim zestawie problemow.Problemy z zasilaczami się zaczynają od 250W obciążenia na lini 12 V.Ponizej 200W nie ma żadnego problemu nawet dla AKYGI.
Skoro, tak jesteś pewny, to sam sobie go kup i używaj. Naprawdę nie wiesz o czym piszesz. Wygodnie dla swojego stanowiska ignorujesz argumenty. Jesteś dyletantem. Oraz udzielasz szkodliwych rad, na podstawie mylnych założeń. Prawdę mówiąc, dawno skończyłbym dyskusję z Tobą, ale może ktoś jeszcze przez przypadek Cię posłucha, więc lepiej naprostować co się da i przemówić ludziom do rozsądku.
Zadziała. I co z tego. Nie wiesz kiedy i co się może stać. Zero przewidywalności, zero wiarygodności i przede wszystkim niezawodności. Quality assurance leży i kwiczy. Oczywiście niestabilnych napięć możesz być pewien. Deklarowane wartości z tabliczki znamionowej możesz sobie między bajki włożyć. Polecasz najtańszy produkt, na najtańszych częściach z pasywnym PFC od producenta, który w żywe oczy klientów okłamuje. Odsetek zgłaszanych problemów jest zatrważający. Oprócz zwykłego spalenia się zasilacza, może za sobą pociągnąć cały zestaw, a w najgorszym przypadku doprowadzić do znacznie gorszego wypadku.