Czy zna ktos sklep cd-keye.pl

Witam.

Przypadkowo dzisiaj trafilem na serwis cd-keye.pl sprzedawane sa tam licencje na rozne programy/gry w niskiej cenie. Przykladowo licencja Kaspersky Internet Security 2010 - 3 stanowiska na 1 rok kosztuje tam 44.9zl.

Podejrzane jest przedewszystkim to ze sprzedawane sa tam kody aktywacyjne ktore sa wysylane emailem, oraz ze nie ma podanego zadnego adresu/nazwy firmy lub czego kolwiek co by ich moglo w jakis sposob uwierzytelnic. Wydaje mi sie to podejrzane dlatego chcialem sie dowiedziec czy ktos zna ten sklep lub wie cos wiecej o nim?

Z gory dzieki za odpowiedz

Pozdrawiam

no brak adresu jeden z kilku powodów do tego ze nie zaufał bym kupując cokolwiek na tej stronie może niepokoić jeszcze pare faktów np. opisy produktów zerżnięte z innych serwisów bądź po prostu stron producenta, ale pikuś

gorszy jest fakt że podglądając źródło strony w pierwszej linii kodu mamy adres strony która uznawana jest za niebezpieczną, ale za to strona działa na serwerach w firmie NetArt,

no ale sam fakt sprzedaży samych kodów nie jest niczym nadzwyczajnym, są po prostu sprzedawane licencje ESD czyli elektroniczne

No, ale tam jest Office Professional za 150 złotych. Normalnie można go kupić za 850, a tam za raptem 150. Ja bym się zastanowił zanim tam kupił…

Nie ma co sobie zawracać głowy, jakiś krzak to jest i tyle, podany jest tylko numer na komórkę który zapewne nie działa :smiley:

no to już wiemy, oszust, proszę przeczytać komentarze do profili na llegro:

http://cd-keye.pl/aukcje.php

reklamują każdy klucz który nie działa, normalny dystrybutor takiej czynności nie oferuje, kupujesz klucz musi być unikatowy i musi działąć w przeciwnym razie kupujesz ewidentnie klucz piracki.

Mam wrażenie, że wywiązują się z umowy, choć też poważne wątpliwości budzi legalność oferowanych programów. Sklepy komputerowe mają minimalne marże na programy (5…10%), więc wątpliwe, by ktokolwiek by mógł sprzedawać wyraźnie taniej.

Znalazłem nawet adres email, konto w Google. Brak adresu, telefonu stacjonarnego. Nie wspominając o certyfikacie SSL.

Niektóre opisy są śmieszne:

Ja bym tam na twoim miejscu nic nie kupował.