Czym dokładnie sprawdzić dysk?

Witajcie

Dzisiaj kupiłem po dość okazyjnej cenie dysk 3 TB firmy Seagate, dokładny model to Seagate Barracuda ST3000DM001, dysk jest używany ale jak zapewnia sprzedawca w 100% sprawny i, że gdyby coś to respektuje 14-dniowy czas na zwrot. Dysku co prawda jeszcze nie mam ale chciałem zapytać wcześniej, żeby później nie tracić czasu na szukanie softu. Pytanie jest proste - czym go dokładnie przetestować, mam na myśli pełne skanowanie powierzchni, sprawdzenie SMART itd. Czas nie ma znaczenia, mogę kompa zostawić na noc i niech mieli dyskiem, ważne, żebym miał pewność, że dysk jest sprawny a nie, żeby zaświecił mi się na zielono po 5 minutach :wink: a sprawdzi co tysięczny sektor na wyrywki. Dysk będzie używany w satelitarnym STB (Vu+ duo) więc orać będzie dość ostro.

Najnowszy program HD Tune Pro 5.70, opcja health - wrzucisz cały screen smart tego dysku.

OK dzięki - podzielę się, oby się nie okazało, że tanie mięso to psy jedzo :wink:

Pewności nigdy nie będziesz miał, a jak koleś zna się na rzeczy i wyczyścił SMART dysku to pozamiatane, używka to zawsze ryzyko, tym bardziej najgorsze 3 TB na rynku. Jeżeli dysk był z naszego ukochanego portalu aukcyjnego i gościu nie zamieścił skanu SMART tego dysku to sprawa podejrzana.
Długo Ci ten dysk w STB nie pohula, skoro chcesz go ostro orać, bo te dyski nie nadają się do ciężkiej pracy.(głowice bardzo szybko siadają). Zdarzają się przypadki dysków które przejdą skan MHDD lub Victorii kilka razy i pokażą że powierzchnia jest okej, a sypną się po kilku dniach w trakcie najzwyklejszej aktywności systemu.

Różnie można trafić. Dla zobrazowania nowy HDD WD Black 4TB zakupiony z allegro http://allegro.pl/wd-black-4tb-wd4004fzwx-nowy-fabrycznie-zapakowany-i6921973361.html?snapshot=MjAxNy0wOC0xNVQwODozMTozMS41MjdaO2J1eWVyO2MxMGE0NGI2YWU3YWIyMWVlZmIzZTk1MGU4NWY4YTYyNzA4MTY5YWQzZjg4N2EwMGI2Zjg5ZTQ4NGZiMmQyOWM%3D

Jaki sprzedawca, taki dysk.

Sprawdź też crystaldiskinfo jak sprzedawca mniej cwany zobaczysz ile ma przepracowane przy jakiej ilości włączeń, kuzyn “okazję trafił” Hitachi 2TB, okazało się że ma na liczniku ponad 24.000 godzin i czterdzieści kilka włączeń a do tego reloki, widać albo robił na serwerze albo koparce (do tego sprzedający w tytule pisze nowe a na samym dole literkami refurbished), dysk odesłał sprzedający ociągał się ze zwrotem kasy ale delikatnie postraszony przelał kasę…

btw te Seagate 3TB uchodzą za mocno awaryjne w odróżnieniu od wersji 2TB którą posiadam (wersja dwu-talerzowa) i od ponad trzech lat działa bez zarzutu… kupowałem za niecałe 200 zeta a teraz stoją ponad 300 ehhh

marson1 przeczytaj artykuł i komentarze o dysku, który kupiłeś:

Jeden ze wpisów:
cytat: Zawsze omijam Seagate, odkąd padły mi ich 2 dyski. Żadne dyski innych firm nie zdechły mi w życiu (mam nawet samsunga 15 letniego 80GB). Te Seagate co miałem padały po 2-3 miesiącach. Największe zaufanie mam do WD, wszystkie dyski, które mam z WD pracują już u mnie latami i nie maja ani jednego badsectoru a SMART jest totalnie czysty.

Oczywiście dziękuje za ten link, przyznam się, że nie wiedziałem o tym artykule, a może go po prostu nie pamiętam bo DP czytam dość regularnie, nie mniej… ehm mnie z kolei seagate JESZCZE :wink: nie zawiódł, za to serwerowe WD RED już tak i to 2 w RAID1 w jednym czasie - serio co skończyło się bardzo kosztownym odzyskiwaniem danych… Na szczęście nie ja płaciłem ;). No i z trzeciej strony… ten raport jest hmmm dziwny. Firma świadcząca usługi związane z serwerami ora dyskami konsumenckimi w serwerach 24 / 7 i płacze, że padają? Jak dla mnie zalatuje tu trochę dawną aferą ws. gotowego tatara z Sokołowa rozpętaną przez pewnego YouTubera… który obsmarował firmę, że jest masa chemii bo gotowego do spożycia tatara nie da się usmażyć jak zwykłe mięso :wink:
Nie zmienia to faktu, że jakbym pamiętał / znał wcześniej ten wpis to bym się zastanowił przed zakupem.

P.S to żadna tajemnica a aukcja była publiczna więc… to link do aukcji, gdyby ktoś chciał zobaczyć

Dysk z lombardu, z nieznaną historią w tym nieznany przebieg i stan S.M.A.R.T. Odważny jesteś :wink: Znając życie dysk został oceniony “na oko” jako sprawny, pojawił się w systemie więc został uznany za sprawny, nikt dokładnym stanem się nie przejął. W takim wypadku byłby screen czy jakakolwiek wzmianka o szczegółach stanu dysku.

Odważny jak odważny, jak to mówią, kto nie ryzykuje ten nie ma, normalnie takie dyski są po ok 400 zł +/- tu jest za 200 - połowa ceny no i… przed zakupem zadzwoniłem do nich, zapytałem czy dają jakąś gwarancję rozruchową, powiedzieli, że mogę odesłać w ciągu 14 dni, więc stąd ten “przypływ odwagi” od osoby indywidualnej albo bez takiego zapewnienia z pewnością bym nie kupił. Szczerze mówiąc bardziej bałem się kupić SSD Cruciala 275 GB za 220 zł sprzedawanego jako prawie nowy (2 miesięczny) od cwaniaczka, prywaciarza. Zadzwoniłem i grzecznie zapytałem czy dołączy mi dowód zakupu takiego dysku, w końcu jeśli ma 2 miesiące to gwarancji jeszcze długo zostało… Odpowiedź nie - nie dołączę. Spytałem - dlaczego, myślę sobie, może wygrał w jakimś konkursie / dostał jako prezent / wyrzucił papiery… Odpowiedź "Nie mam obowiązku się tłumaczyć jak chcesz papiery i pudełeczka idź do sklepu i zapłać 2x tyle). Oczywiście nie kupiłem bo po takim buractwie to diabli wiedzą czy on nie jakiś kradziony albo taki on nowy jak fiat maluch. :wink:

1 polubienie

Sorki, że post pod postem ale nie mogę edytować. Dysk wziął i przyszedł :wink: oto screen z HD Tune


obecnie leci skan powierzchni jak dotąd jest cały zielony, chociaż na oko to jeszcze tak z 30% zostało. możecie się wypowiedzieć?

Nie dałeś całego smart.

Ale wygląda,że nie był to dobry zakup - praca ciągła, prawie 22 tysiące godzin, to bardzo dużo,jak na tej klasy dysk.

mam jeszcze czas - te 2 tygodnie… radziłbyś mi go odesłać póki mogę?

Daj cały smart.

Masz gwarancję na niego?

Powiem tak, obecne dyski tej klasy jak mają 10 tysięcy godzin, to jest dużo. Przeciętnie wytrzymują między 5, a 10 tysięcy, oczywiście są wyjątki.

Osobiście bym nie brał.