Czym testować / naprawiać dyski SSD?

Witam.
O ile do samego testowania mogło by służyć Crystal dysk info o tyle do naprawy poproszę o opinie.
Programy do testowania/naprawiania dysków talerzowych lecą po każdym sektorze a w przypadku SSD to chyba nie najlepszy pomysł.
Z góry dziękuję za pomoc.

W przypadku niestabilnych lub uszkodzonych sektorów dysku SSD program do naprawy nazywa się Lutownica. Do nabycia w dobrych sklepach z narzędziami, elementy wymienne pod postacią kości pamięci do dostania na Aliexpresie. Innej opcji nie ma, to nie HDD.

No to kwestię naprawy ustaliliśmy. Czym diagnozujecie poza Crystal dysk info?

Lutownica? I bardzo, ale to bardzo dobra lupa :smiley:

Każdy program powinien dać Ci ten sam wynik, bo opiera się na raporcie SMART z kontrolera dysku.

Dyski SSD oparte są na półprzewodnikach, prawie jak procesory, to już nie jest archaiczna technologia sprzed 80 lat (a może więcej już ma zapis magnetyczny), tego bez laboratorium nie zbadasz, ani nie naprawisz.

Crystal Disk Mark i HDTune (Benchmark).

1 polubienie

Wielu producentów tworzy własne programy do swoich SSD.

Z HDD też nie zawsze, ale sama ich technologia to rozwiniecie edisonowskiego fonografu, później zaś gramofonu. Tyle, że wykorzystuje się zapis magnetyczny. Średnio rozgarnięty meloman sprzed 100 lat wiedziałby, że to kręcące się ma “dane”, a “igła” czyta. No i by działało, to musi się “kręcić”.

…i to racja, w przypadku HDD można próbować wyłączyć uszkodzone, mechanicznie, sektory. W przypadku SSD uszkodzenie sektora jest powiązane z “żywotnością” kości, od początku wiadomo ile mniej-więcej wytrzymają, kiedy zaczynają się bad sectory itp., to z SSD nie leczyć a uciekać trza. :wink:

Na HDTune się przejechałem ostatnio, nie rozpoznał padającego dysku w laptopie Samsunga, mimo iż sam system już raportował zły stan twardziela. Na szybkiego znalazłem inny, coś z Sentinel w nazwie i on zatwierdził raprot systemu (niestety).

1 polubienie

@Astor444 napisał w nawiasie, że chodzi o benchmark tego programu, bo przy dyskach SSD tak naprawdę jedyne co możesz zrobić to przetestować sobie prędkości i odczytać s.m.a.r.t.
Inna sprawa, że benchmark z HDTune nie nadaje się do dysków SSD tylko do HDD.

Mój przypadek dotyczył HDD, na szczęście nie w moim komputerze. Kiedyś HDTune podpadł mi też tym, że nie podawał żadnych informacji o HDD podłączonym przez USB i musiałem posiłkować się linuksowym smartctl.

1 polubienie

To ktoś Ci jakieś głupoty nagadał. HDTune w opcji Benchmark jest używany z powodzeniem spod bootowalnego Linuxa (nie spod systemu!) na dyskach SSD i to w warunkach warsztatowych.

Nie twierdzę, że nie da się go uruchomić na dysku SSD, tylko że informacja jaką uzyskasz z takiego skanu nie jest wiele warta. Z tego co kojarzę, HDTune skanuje szybkość zapisu/odczytu dysku twardego w różnych obszarach dając przekrój jego prędkości. W dyskach SSD jest to niemożliwe, bo kontroler dysku dba, aby zapis odbywał się w losowych komórkach w celu równomiernego zużycia.