Czynnik chłodniczy R600A a niskie temperatury

Witam. Mam na działce bardzo starą (z lat 70-tych) lodówkę Polar TS178 (czy jakoś tak); działa nadal bez zarzutu (choć pracuje tylko w sezonie letnim i to też nie non-stop). Jednak po wymianie uszczelki w drzwiach przestała się szczelnie zamykać, bo powierzchnia, z którą się uszczelka styka jest już zbyt porowata. Chciałbym kupić nową (dokładnie Electrolux ERD 18002), ale mam dylemat - jak zniesie zimę nowy czynnik chłodniczy R600A? Domek na działce jest drewniany i oczywiście nieogrzewany, bo zimą nikt tam nie mieszka. Więc zimą może być nawet poniżej -20 st. C. Czy lodówka dobrze by działała w następnych latach?

Pozdrawiam :slight_smile:

Skontaktuj się z producentem i zadaj to pytanie.

Poszukaj w danych technicznych/serwisowych informacji na temat temperatur w jakich sprzęt może być magazynowany.

Poszukaj informacji nt. tego czynnika - jak się zachowuje w niskich temperaturach.

O czynnik chłodniczy się nie martw :wink: R600A to nic innego jak Izobutan, czyli to samo co w zapalniczkach, zrób sobie test, włóż zapalniczkę do zamrażarki…

Bym się zapytał, ale potrzebuję tej informacji na teraz, a producent wątpię, aby szybko odpisał.

Szukałem informacji nt. temperatur, w jakich sprzęt może być magazynowany - nie znalazłem.

Jest napisane:

Temp. wrzenia: -11,6 st. C (przy 1.013 bar).

Temp. zapłonu: -60 st. C

Temp. samozapłonu: 482 st. C

Jednak nic a nic mi to nie mówi.

Onlinemaster, ale nic się nie stanie? Nie chcę popsuć/wysadzić lodówki u siebie :wink:

Nie, wsie budiet charaszo :wink: