Od lat czyszczę swój ekran w laptopie chuchając na niego i przecierając delikatnie bardzo miękką szmatką. Gdy się ponownie chucha widać smugi. Rodzice kupili niedawno nowy telewizor i zauważyłem że jak chuchnę na ekran to para jest idealnie rozłożona i nie widać żadnych smug. Dopiero gdybym przetarł wtedy one już tam pozostaną i będzie tak jak na mym ekranie laptopa. Pytanie jest takie jak doprowadzić ekran do takiego stanu (bez smug) by ekran wyglądał jak co dopiero zakupiony?
Czy ktoś może potwierdzić skuteczność? Zawsze podchodziłem z dystansem do takich ściereczek. Może się mylę.
Nawet producenci TV dorzucają ci ściereczki z mikrofibry do TV…
te ściereczki są super polecam!!
Jako, że mieszkam w akademiku to mój monitor naprawdę dużo przechodzi i gdy przyjeżdżam do domu to zawsze czyszczę monitor dwiema ściereczkami z Biedronki, jedna jest wilgotna (namoczona wodą z płynem) a druga sucha. Przecieram monitor najpierw tą wilgotną i od razu za nią suchą. Efekt, monitor przygotowany na następny rak akademicki
Chuchaj tylko po ćwiartce spirytusu. Zawierają go płyny do LCD i wtedy jest większa skuteczność.
Jak dla mnie najlepszy jest płyn do mycia szyb + chusteczka higieniczna, tylko że płyn musi być bez alkoholu! ostatnio używałem płyn bodajże z ALDI w takie butelce z zieloną etykietą i doczyściłem wszytko, a mam często bardzo ubrudzony monitor.
Nie znasz się. Sprowadź kogoś po libacji, niech ci na ekran chuchnie. Cały bród sam odpada.