Myślę nad uaktualnieniem Windows 7 do 8 na swoim poprzednim laptopie Toshiba Satelite C850, który jest teraz używany przez siostrę i nie wiem czy obecnie można bezpiecznie uaktualnić za darmo np. tym narzędziem: https://download.komputerswiat.pl/systemy-operacyjne/windows/windows-upgrade-assistant, a z drugiej strony zastanawiam się czy warto. Raczej się na to nie zapowiada, ale podejrzewam, że przeglądarki i inne programy porzucą wsparcie dla Windows 7 i Windows 8 równocześnie, tak jak to było z XP i Vistą. Przydałby się również nowszy wygląd, bez cudowania z różnymi awaryjnymi skórkami, ale dziesiątki ten laptop nie uciągnie z 4 GB RAM i Pentiumem
nie ma darmowej aktualizacji z 7 do 8. To narzędzie tylko ocenia, czy sprzęt jest gotowy na nowy system.
Windows 10 może (nie musi) na tym sprzęcie chodzić topornie, może spróbuj zainstalować W10 32 bit. jak nie to się zastanów nad jakimś linuxem.
To musiałby być 64 bit, bo taki też jest Windows 7 na tym laptopie. Z Linuksem raczej się wkrótce pobawię
Ale klucz od Windows 7 nie przejdzie?
Powinien przejść z W10
Przejdzie i się aktywuje nawet, co nie znaczy, że to zgodne z licencją
8 / 8.1 nie łyknie.
64 bit potrzebne do konkretnej aplikacji?
Raczej Chromium aż tak nie będzie optymalizować kodu by z trudem uruchamiać go na zaktualizowanym Windows 8.1 Update 3.
Ale obecnie z dziesiątka tak samo jest, bo długo po czasie darmowej aktualizacji. We wrześniu jak kupiłem HP Elitebook 8560w właśnie zrobiłem taki upgrade mając go z siódemką na początku, mam konto Microsoft i nic powiadamia o niezgodnościach, a poza tym, kto to skontroluje u domownika
czyli jak ukradnę winogrona ze sklepu obok, ale nikt nie zauważył, to jest ok?
Chodzi mi o to, że chyba z 64 bit nie można przejść na 32 bit za darmo przez asystenta, czy to zależy tylko od edycji (Home lub Pro)? Jeśli da się zainstalować 32 bit to spróbuję, choć robiąc to w 2016 nie miałem dostępu do internetu po aktualizacji i chyba zostanie przy którejś starszej wersji lub spróbuję coś wykombinować z ósemką
Jeśli ukradniesz tak, żeby w sklepie niczego nie ubyło, a jednocześnie Ty zyskasz, to tak - będzie ok
W przypadku Microsoft to mi to wisi . Ta korporacja nie jest godna tego poszanowania. Gdyby Linux nie był taki ubogi w oprogramowanie to bym przeszedł bez zwlekania i zapomniał o Windowsie, lub kupił coś tańszego od uczciwej konkurencji gdyby taka była, tylko nie Apple. Ale jak będzie abonament to od razu przejdę.
A czego Ci brakuje?
Nie ma problemu z aktywacją 32bit po aktualizacji z win7.
Użyj Media creation tool do aktualizacji do dychy.
Tak właściwie to (prawie) niczego, ale są różne opinie i ze sterownikami może być większy problem. Na VB próbowałem zainstalować najnowsze Ubuntu i nie działa. Z dokumentami mniejszy problem będzie, bo jak wiem, okrojony OnlyOffice jest też na Linux i obsługuje formaty Microsoftu. Na przemian używam go z LibreOffice i Google Suite. Przechodzę między nimi jak czegoś brakuje, a OnlyOffice jest domyślny, bo normalnie nie wymagam od niego za dużo przy dokumentach i prezentacjach, ale z arkuszami muszę w innych pracować, bo brak niektórych często używanych funkcji
Tej opcji ponoć nie zastosujesz wice verca?
Skoro tak mówisz, spróbuję choć Microsoft miał chyba porzucić 32 bit. Programy 32 bit też jeszcze są a większość mniejszych łącznie z wodotryskami nie ma swojej wersji 64 bit. Laptop i tak będzie do wymiany w najbliższych latach. Spróbuję najpierw z asystentem jak znajdę odpowiednią wersję
Zaktualizowałem 64 bit do dychy i zainstalowałem 32 bit.
System się aktywował licencją cyfrową.
Pytania?