Mam intela core 2 i wątki 2 - thin miniITX
To taki komputerek bezwentylatorowy. Trafił się taki z dyskiem SSD i windows 10 pro.
Temperatury mnie nie niepokoją. Po prostu nie gram. Albo tam trochę pogrywam w stare.
Teraz 5 godzin śmiga:
Wymęczyłem primem, tak na siłę.
A tak na marginesie to ta taki procek, gdzieś leży u mnie w szufladzie.
Ale co cię niepokoi? 75 stopni pod pełnym obciążeniem to bardzo przyzwoite temperatury. Nieważne, czy Intel czy AMD.
Jakie 75 , ja tam widzę ponad 80
Ale co cię martwi?
To normalne temperatury w stresie, przy normalnym użytkowaniu procesor nie ma szans osiągnąć więcej niż 50 stopni.
Mój i7 3770 podczas grania nie osiąga 60 ale w stresie potrafi też do 80 dojść na malutkim stockowym chłodzeniu.
prime stresuje procesor.Masz rację. Normalnie to się nie wydarzy.
Może być i 90 albo więcej. Nic się nie uszkodzi. Co najwyżej procesor obniży taktowanie.
Jakie masz chłodzenie na CPU? Sprawdzałeś z otwartą obudową?
To Lenovo Thing Centre, Nie będę grzebał., Ale miejsce na wiatrak jest.
Krytyczna temperatura procesorów intela to 95 i wyżej. W trybie idle to 30-40. Przy maksymalnym obciążeniu norma to 75-80 st.
To jest komputer biurowy. Chłodzenie jest raczej średnie. Nie jest to pomyślane do podkręcania. Skoro się nie wiesza i nie obniża taktowania przy 100% obciążeniu to wszystko jest OK. Tylko to ma tak naprawdę znaczenie.
W rzeczywistej pracy prawie nigdy nie osiągniesz 100% obciążenia, no może przez chwilę jak np. kompresujesz duży plik.
Chciałem napisać tylko “TAK”, ale ■■■■ nie można, za mało liter.