Defraggler nie defragmentuje części plików [Vista]

Wczoraj zrobiłem pełną defragmentację dysku C.

Dzisiejsza analiza defragglera wygląda tak:

Chodzi o te pofragmentowane, “czerwone” pliki w dolnej części mapy dysku. Wczoraj było ich jeszcze więcej. Co ciekawe prawie w każdym jest jakiś plik przywracania systemu (System Volume Inforamtion) lub hibernacji(?) (hiberfil.sys). Kiedyś (przed przywróceniem Visty z recovery) defragmentacja usuwała mi pliki przywracania, a teraz ich nie tyka ;).

Poza tym defragmentacja dochodzi sobie powoli do jakichś ok. 70% i nagle jest zakończona. Jakby te brakujące 30% to własnie pliki przywracania były :?

Przy okazji defraggler zmniejszył mi nieco wolne miejsce. Poczytałem i w defragglerze użyłem dziś opcji “Sprawdź dysk”. Trochę się odzyskało.

Ale co dziwniejsze jakimś cudem ubyło mi ok. 4 punkty przywracania. Jeszcze rano było ich z 6 lub 7, teraz są tylko 2 (stąd mniej czerwonego na mapie dysku i więcej wolnego miejsca). Cieszę sie, że mam więcej miejsca, ale nie chciałbym, żeby było więcej kosztem punktów przywracania.

Miał ktoś z Was podobny problem?

Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś defraggler potrafił uszkodzić partycję, którą ‘defragmentował’ :slight_smile:

Nie uszkodzi jej :wink:

pobierz ccleaner

zakładka narzędzia >> przywracanie systemu

usuń wszystko oprócz najnowszego(najwyszego) punktu :slight_smile:

i zobacz w defraggler :slight_smile:

Ale czemu usuwać punkty w ccleanerze? Pewnie w defragglerze pokaże się mniej czerwonych plików i wiecej wolnego miejsca na C (jak już to się stało dziś rano, tylko bez ingerencji użytkownika).

Bardziej mnie interesuje, czy u innych defraggler też nie rusza plików przywracania, czasem zmniejsza wolne miejsce na dysku i potrafi usunąc punkty przywracania (w tej ostatniej kwestii jest na razie głównym podejrzanym ;)) i czy to jest normalne?

Defraggler nie defragmentuje plików Przywracania systemu (pomija je), czyli te pn. System Volume Information. Nawet przy defragmentacji szczegółowej! Ani ich nie usuwa. Co do hibernacji, nie wiem, bo moim zdaniem jest niepotrzebna.

Warto też, od czasu do czasu, wykonać defragmentację spod bootowania (startu) komputera. A tak w ogóle, to zupełnie dobry program.

Konkretna odpowiedź :slight_smile: dzięki

Co do usuwania, to mam nadzieję, że to co było dzisiaj to pojedynczy incydent.

Ale swoją drogą, na różnych forach przewija się problem zmniejszania się wolnego miejsca po defragmentacji. Co prawda u mnie było było to ok. 2-3 GB, ale czytałem o przypadkach znikania większej ilości miejsca. Opcja sprawdzania dysku trochę rozwiązuje problem i część zaginionej pojemności wraca.

Defraggler - taki opis działania znalazłem na forum pisma komputerowego.

================================================================

"defraggler podczas swojej pracy w sobie tylko znany sposób kopiuje pliki przez co ubywa wolnej przestrzeni dyskowej. Widać to podczas jego pracy w części okna “Właściwości”: “Zajęte miejsce” - rośnie, a “Wolne miejsce” - maleje. Co ciekawe eksplorator Windows nie widzi żadnych nowych plików, ale porównajcie sobie wielkość wszystkich plików na partycji (wcześniej pokazując ukryte, zaznaczając wszystkie i właściwości) z wielkością zajętej przestrzeni dyskowej, a mocno się zdziwicie - nawet pomimo usunięcia (chwilowego przekopiowania na inną partycję) wszystkich danych z partycji (innej niż systemowej, ale z wcześniej defragmentowanymi defragglerem danymi) okazuje się że na partycji dalej znajdują się dane co widać po jej zajętości i w postaci graficznej w defragglerze chociaż przecież partycję celowo dla testu opróżniłem. Program namiętnie kopiuje pliki przywracania systemu - jeżeli np. macie na jakiejś partycji utworzoną kopię do odzyskiwania to lepiej jej tym programem nie defragmentujcie - na bank zrobi kolejną kopię - nie dość, że nie potrzebną to nawet niewidoczną, a przez to niemożliwą do usunięcia, a zje wam naprawdę dużo dysku. "

ten opis też wczoraj wpadł mi w oko :wink:

Ten opis to banialuki! Może tak było we wcześniejszych wersjach. W tej chwili jest to zupełnie dobry, w niczym nie szkodzący defragmentator. Fakt, że nieco zmiejsza obszar zajęty na dysku (i dobrze!), ale dzieje się wskutek scalania plików na dysku podczas defragmentacji (też dobrze!) i nie psuje w żaden sposób sprawności dysku. Używam go od roku i (poza zaletami) nie widzę w nim nic szkodzącego.

A od kiedy defragmentacja zwiększa rozmiar pliku?

Jak ktoś chce zobaczyć lepszą (niż tą, którą oferuje defraggler) defragmentację, to niech sprawdzi triala O&O Defrag.

Chyba ten defraggler mi coś popsuł przywracanie systemu. Wczoraj instalowałem programy do Nokii i dziś są tylko punkty przywracania zrobione w czasie ich instalacji. Te co były wczoraj zniknęły. Jakby drastycznie zmniejszyło sie miejsce na pliki przywracania. A niedawno po instalacji systemu miałem nawet po kilkanaście punktów. Teraz same znikają. Na dodatek nie mogę zmienić ilości miejsca na punkty przywracania:

przywracanie.jpg

Czytałem, że w tym okienku powinna być opcja konfiguruj, a nie ma.

Chyba trzeba się będzie pożegnać z defragglerem.