Defragmentator dysku

Witam, szukam jakiegoś defragmentatora dysku. Warunki:

  • możliwość odpalenia z płytki

  • obsługa większości systemów plików, zarówno te “windowsowe”, “linuxowe” jak i cała reszta

I to było by na tyle. Czy jest coś takiego dostępnego na rynku za free?

Pod Linuxem defragmentacja dysku nie jest potrzebna,ze względu na inną budowę systemu plików -> http://blog.brodowski.net.pl/2007/11/20 … potrzebna/

Pod Windowsa masz całe mnóstwo darmowych defragmentorów > http://www.dobreprogramy.pl/Defragmenta … s,154.html

O wersji uruchamianej z płyty nie słyszałem, ale są takzawne wersje portable które możesz wrzucić na botowalnego pendrive.

Ale mi płyta nie umożliwia takiego bootowania z pendrive’a …

Używam jakiegoś dobrego darmowego pod Windowsa, ale chcę aby partycja z tymże systemem była defragmentowana poza kontrolą znajdującego się na niej systemu i dlatego właśnie chcę coś, co uruchamiać z płytki można.

Nie ma defragmentatora, co uruchamia się z płytki, jeśli dobrze się orientuję. Defragmentator musi być zainstalowany,

żeby wiedział, co ma defragmentować, jego pliki muszą znajdować się na dysku. Można wybierać, które partycje mają być defragmentowane w tym programie.

  • Nie wiem dokładnie, czy to o to chodzi, ale zawsze można wgrać na inną partycję :smiley:

http://download.cnet.com/Auslogics-Disk … ag=mncol;1 bardzo dobry, darmowy, sam go używam.

Jak miałem 56% pofragmentowanych, to po chwili miałem 0% pofragmentowanych, po użyciu tego programu. Jak defragmentowałem systemowym w Windows 7 64bit,

to pokazywał mi, że nie ma plików pofragmentowanych :smiley:

Pootrzebna opcja to “boot time defrag” .Puran Defrag Free Edition 7.3

Właśnie patrzę, to ten program, co Łukash dał linka takiej opcji nie posiada :smiley: cytuję bezpośrednio ze strony , Po uruchomieniu wyświetla listę wszystkich znalezionych dysków i partycji także tych podłączanych np. przez USB. ‘’

Czyli znajduje dyski zewnętrzne, jak i pamięci przenośne, ale nie jest tu nic wspomniane, że on uruchomi się z przenośnych rzeczy :smiley: Na zasadzie, że nie trzeba instalować na dysku twardym.

A boot time defrag, to nic innego, jak ustawienie defragmentacji czasowe, że wtedy, kiedy się zaprogramuje, to się sam defragmentuje.

To nie ma nic wspólnego z tym, że uruchomi się bez instalacji

Tą opcję ma nawet Defragler :smiley:

Mam wrażenie ,że nie ma takiej potrzeby, oraz z tego co mi wiadomo nie ma takiej opcji :wink:

profesorekml , :smiley: Twoje wyobrażenie na temat różnych rzeczy ,nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bez obrazy :wink: ale wiedzy Ci jednym słowem BRAK

Boot time defrag (boot = rozruch) to załączona defragmentacja plików przed uruchomieniem systemu. Wszystkie pliki których nie da się przenieść/zdefragmentować podczas zwykłej defragmentacji ,bo są używane przez system (mft ,padefile ,hiberfil itp) ,w czasie boot time defrag są defragmentowane .

Przed uruchomieniem systemu ?? :slight_smile: Jedyne, co kojarzę, defragmentacje przed uruchomieniem systemu, to Defragmentacja Rejestru ( przynajmniej w tym programie tak jest ), i do tego program,

jak np. Auslogic Registry Defrag. Boot time defrag = uruchomienie defragmentacji o danym czasie.

To tak, jak samoistne wyłączanie się komputera o danej godzinie programem :smiley: Nie wiem, jak to się ma do defragmentacji plików, przed uruchomieniem systemu.

  • Wskaż mi proszę, gdzie jest tam napisane, przy tym programie, że uruchomi defragmentację plików, przed uruchomieniem systemu, bo tam nic takiego, nie jest napisane.

Jesteś strasznie oporny na wiedzę…Jak to nie ma tam nic takiego napisane ? A Boot time defrag to co :smiley:

:lol:

PS to też nie jest Twój wątek :wink:

klik

Nie oporny na wiedzę, tylko dosłownie to znaczy czas uruchomienia defragmentatora. Ustawiasz czas, i się uruchamia o danej godzinie.

To tak, jak byś chciał autem z silnikiem benzynowym jechać bez benzyny. Pliki programu służącego do defragmentacji dysku twardego, muszą znajdować się na dysku,

żeby widział partycję, albo kilka partycji, które mają zostać poddane defragmentacji.

  • Poza ty,Pavlo napisał, że to ma się uruchamiać z płytki. Linux ma inny rodzaj plików systemowych, i z tego, co wiem, i się orientuję, to nie ma uniwersalnego

programu instalacji danego programu. Równie dobrze można to porównać do wsadzenia do Lamborghini silnika od malucha, i wymagania, żeby szybki był.

Istnieją narzędzia tzw. diagnostyczne, uruchamiane z płyty, ale to nie jest defragmentator :slight_smile:

Nie muszą :slight_smile:

Którego można ściągnąć, wraz z całym pakietem narzędzi freeware działających właśnie live cd :slight_smile:

http://www.hirensbootcd.org/download/

No nie wiem :slight_smile:

Dosłownie znaczy to, rozruchowa defragmentacja. A opcja pozwala na defragmentację przed załadowaniem systemu, co pomaga nam przenieść w lepsze miejsce na talerzu dysku plików blokowanych przez system w czasie jego działania :slight_smile:

Gparted nie ma opcji defragmentacji przypadkiem? jesli ma to http://www.dobreprogramy.pl/Parted-Magi … 18724.html liveCD bardzo dobre (u mnie nie wspułpracuje z obrazem przez hdmi wiec musze zmieniac kabel do polaczenia z monitorem by tego uzywac)

Gparted nie posiada tejże opcji - właśnie jestem świeżo po jego wykorzystaniu na twardzielu.

Dziękuję za pomoc w temacie.