Witam,
Mam problem z moim 4-letnim laptopem Dell Inspiron N5110 z Windows 7. Włączyłem go, pojawiło się logo Dell, niebieski pasek u dołu załadował się do końca, pojawił czarny ekran który zawsze się pojawia, jednak ten biały, normalnie migający kursor, przestał się ruszać. Laptop reagował na F2, który o ile pamiętam uruchamia “Setup options”, a także na F12 “Boot options”. Poszperałem w sieci, znalazłem informację żeby wybrać F12 i Hard-drive albo Diagnostics. Po wybraniu tych opcji znowu pojawiał się czarny ekran z nieruchomym kursorem. Po kilkunastu próbach odpaliłem Diagnostics, potem znowu nie chciało wejść, więc postanowiłem próbować, bez wciskania F2 i F12, żeby laptop “zaskoczył”. Po kilku razach udało się, właśnie z niego piszę.
Laptop od ponad 2 lat działa jedynie na zasilaczu, bateria przestała działać, w międzyczasie na kilka tygodni się “naprawiła”, potem znowu nie działała, ale skoro laptop działał, to postanowiłem wydatek na nową baterię odwlekać ile się da. Jeszcze tydzień temu przy baterii był komunikat “podłączony, ładuje”, ale cały czas było 0%. W tamtym tygodniu zaczęła palić się czerwona dioda baterii, a komunikat zmienił się na “Podłączony i nie ładuje”, czasami zmieniając się na chwilę na “nie wykryto baterii”. W diagnostyce jedyny problem jaki wykryto to właśnie wspomniana bateria, dokładnie informacja że bateria nie jest zainstalowana. Laptop też moim zdaniem dość ostro się grzeje.
Chciałbym się Was zapytać, czy wymiana baterii rozwiąże ten problem. Jeśli podejrzewacie coś innego, to co to może być i czy mam się bać utraty danych (akurat nie mam niczego do zrobienia kopii)? Jeżeli jednak to tylko bateria, to czy polecilibyście mi jakąś, sklep itp.?
Z góry dziękuję za pomoc, mam nadzieję że nie rozpisałem się za bardzo.