Siema, mam pewien problem z komendą cin
tak wygląda mój projekt w devie: #include #include <conio.h>
/* run this program using the console pauser or add your own getch, system(“pause”) or input loop */
using namespace std;
int main()
{
int r;
cout << “podaj swoje imie”;
cin >> imie;
cout << “podaj swoje nazwisko”;
cin >> nazwisko;
cout << “podaj swoj wiek”;
cin >> wiek;
cout << “podaj tytul ulubionej piosenki”;
cin >> tytul;
cout << “wiec nazywasz sie:”<< imie << nazwisko << “, twoj wiek to:”<< wiek << “a tytul twojej ulubionej piosenki to:”<< tytul;
getch();
return 0;
}
a tak wygląda ten błąd:
[Error] ‘imie’ was not declared in this scope
Dev c++ to nie dobra platforma do nauki programowania w c++ ponieważ zakończono jej wsparcie. A co do samego programu to zrób sobie jakiś kurs od podstaw brakuje ci deklaracji wszystkich zmiennych
string imie;
string nazwisko;
int wiek;
string tytul;
To musisz wstawić na początku funkcji main ale tak jak mówię zacznij od podstaw.
musisz przypisać imie, nazwisko, tytul do zmiennej, podobnie jak zrobiłeś ze zmienną int wiek, tylko tam zmienna typu string. Ogarnij podstawe z jakigoś kursu programowania.
Są dwa wiodące programy microsoft visual studio i code block. Ilu ludzi tyle opinii ja wolę visual studio community ponieważ lepiej podpowiada błędy a po za tym po prostu jest dla mnie wygodniejsze. I tak dla mnie osobiście nie widzę powodu by używać codebloksa przed visualem a na odwrót i owszem, ale to tylko moja prywatna opinia.
spoko popróbuje sobie lecz niestety jak na czas obecny muszę działać na devie bo w moim technikum ten program jest używany normalnie do nauki xd i tylko w formacie dev przyjmują prace domowe
A dlaczego to bardzo źle? Bo kompilowanie kodu na poziomie Hello World wymaga teraz tak nowoczesnych narzędzi, że bez VS się nie obejdzie? Nie strasz chłopaka, bo nie ma takiej potrzeby. DEV C++ jest jak najbardziej w porządku, zwłaszcza do zadań, które zleca się w nim wykonać. Wydaje mi się, że większość osób leciała przez to środowisko i wie, że nauczyciele i wykładowcy, mają pewną ilość materiału, który muszą przez niego przeciągnąć
No pewnie, że masz rację, ale to samo tyczy się przestarzałych systemów operacyjnych na szkolnych komputerach, czy usilne nauczanie Worda wmiawiając, że alternatywy nie ma. A jest i wszyscy dobrze o tym wiedzą. Ale nauczanie rządzi się swoimi kulawymi regułami, zwłaszcza w naszym ukochanym edukacyjnym raju