Witam
Mam problem z kablem internetowym #-o
Jakis czas tem mielismy remont w mieszkaniu i kabel zostal puszczony od routera do pokoju. Przechodzac przez przedpokoj zostal wpuszczony w wylewke pod plytki. Niby wszystko oK
Po remoncie zaczalem podlaczac kompa i nic Wyglada tak ze kabel zostal przy tych pracach uszkodzony :evil: Pomyslalem sobie wiec ze zostal przeciety.
Kupilem wiec nowe wtyczki, uprzednio sprawdzajac miernikiem ktore kable sa cale tzn. sprawdzalem miernikiem czy obwod jest zamykany dotykajac 2 styki wtyczki a drugi koniec wsadzony do routera. Na tej drodze wybralem 4 kabelki (Rx+ Rx- Tx+ Tx-) z 8 i polaczylem skretke w konwencji na wprost. Efektem tego niestety jest to ze komp nie pobiera adresu IP. Diody diagnostyczne na karcie sieciowej migaja. Tzn jedna swieci stale a druga miga caly czas.
We wlasciwosciach interfejsu widac Rx bytes jako 0 czyli problem jest z odbiorem danych.
Macie jakis sposob na diagnostyke kabla sieciowego albo jakas rade bo juz koncza mi sie pomysly a nie chce kupowac karty wifi do stacjonarki.
Pozdrawiam,