Otóż zaczęło się od tego, że miałem problem z albumem plików mp3, który pobrałem z internetu. Zdawało mi się, że jest on źle zremasterowany albo problem tkwi w jakiś ustawieniach mojego winampa. Po prostu dźwięk tych empetrójek był płytki i jakby w ogóle bez bassu w porównaniu do innej muzyki którą posiadam na dysku. Rozpocząłem szperać w ustawieniach Winampa (wersja 5.5 pro), a konkretnie we wtyczkach wejściowych i wyjściowych. Niektóre rzeczy pozmieniałem, chyba nawet na lepsze, gdyż w niektórych kieszeniach ustawień winamp nie korzystał w ogóle z mojego sterownika karty dźwiękowej (Reatlek AC 97). Ogólnie mój problem chyba nie dotyczy wtyczek wejściowych, gdyż np zmieniałem wiele w Nullsoft MIDI, ale ta wtyczka nie dotyczy chyba plików mp3? Problem tkwi we wtyczkach wyjściowych. Gdy pierwszy raz wszedłem do tej zakładki, jestem pewien, że miałem wybrane: Nullsoft DirectSound Output v2.47, na 100%. “Bawiąc się” nim, zmieniłem 1. Podstawowy sterownik dźwięku na 2. Reatlek AC97 Audio. W Nullsoft Waveout Output też ustawiłem na Reatleka. Nie wiem jakim cudem to się stało, ale jak dawniej mój odtwarzacz był ustawiony na Directa, tak teraz: gdy odtwarzacz używa sterownika DirectSound Output v2.47, odtwarzanie jest bardzo ciche w porównaniu do odtwarzania dawniej, na tej samej ustawionej głośności. Natomiast przy sterowniku Nullsoft Waveout Output, wianmp odtwarza dobrze i adekwatnie do ustawionej głośności. Niemniej, również czuje różnicę w porownaiu gdy używany był DirectSound, gdyż na Waveout’cie w czasie przewijania piosenki nie ma jakby to ująć tego “cienia dźwięku” oraz nie działa X-fade (!). Wiem, że na Widowsie XP, który posiadam zalecane jest używanie DirectSound Output. Nie wiem kompletnie w czym tkwi problem. Zainstalowałem najnowsze sterowniki Reatleka, ale nie pomogło. Posiadam kartę dźwiękową Realtek Ac 97 Audio for VIA. Typowy problem który wyszedł znikąd.
Po pierwsze sprawdź na innym odtwarzaczu np. WMP czy problem występuje- jeśli nie, przeinstaluj winampa, ale przedtem sprawdź ustawienia equalizera winampa i karty dźwiękowej może tam coś się namieszało. Po drugie po każdorazowym przeinstalowaniu sterowników karty dźwiękowej powinieneś ponownie zainstalować biblioteki DirectX
Już znalazłem przyczynę problemu - namieszało mi się w ustawieniach głośności w karcie dźwiękowej.
Natomiast nasunęły mi się inne pytania:
Jak najlepiej ustawić Dekoder Nullsoft Widows Media 3.27 w Winampie dla głośników 2.1? (nie ma tam takiej opcji)
No i może jakieś pomysły na mój pierwotny problem?