Nie mogę nigdzie znaleźć w necie podobnego przypadku, więc może ktoś tu mi pomoże.
Jak w temacie.Podczas jazdy gra się co chwilę przycina, choć fps jest duże.Zauważyłem, że w tym momencie twardy dysk się zapala.Zrobiłem format dysku, zainstalowałem na nowo system {windows 7 x64} ,ponownie grę, najnowsze stery, próbowałem różne ustawienia w grze i nadal to samo.
Przycina tobie sie poniewaz masz masz 6 gb ram i gra sie gubi w takiej ilosci, nie wie gdzie alkokowac dane, dlatego na wszelki wypadek zapisuje na twardzielu. Odinstaluj 3 gb ramu albo zainstaluj najnowszego patch-a 1.286
Intel Core 2 Quad Q8200 {overcl. 3GHz} i zasilacz: logic 400W. Świetne zestawienie. Możliwe że przez to gra przycina. Karta graficzna też słaba.
Nihon Taa od kiedy większa ilość pamięci przeszkadza w poprawnym działaniu komputera? Dla sprostowania. Gra nie alokuje pamięci, zajmuje się tym system operacyjny podając procesorowi odpowiednie komendy (procesor adresuje pamięci w komputerze).
Wiem, że zasilacz słabiutki.Większość komputera zmodernizowałem, pozostał zasilacz.Karta też już ma ponad 2 lata, ale nie jestem maniakiem gier, więc jakoś mi wystarcza.
Komputer służy mi do czegoś innego niż gry, więc takie zestawienie może niektórych dziwić.
Znalazłem przyczynę tych zacięć.Miałem dwa dyski, nowy 1TB i stary 320GB.Po odłączeniu starego dysku wszystko działa jak należy.
Jeszcze jedno pytanie, jaki zasilacz w takim razie zamontować, chodzi o moc i firmę (taki w przystępnej cenie}?
Po co mu 500w? Wystarczy, że kupisz markowy zasilacz 350W chyba, że chcesz mieć na przyszłość to możesz brać więcej. Ogólnie ja bym brał 400-450W jakiś firmowy
Jeśli nie będziesz wymieniał k. graficznej to poczciwe 350W markowe wystarczy. Ale jeśli chcesz by nowe gry chodziły Ci jak należy to wymiana karty będzie potrzebna, a co za tym idzie również wymiana zasilacza, który będzie wyciskał 450W. Oczywiście punktem odniesienia jest tutaj np G260 GTX, ale jak byś się załapał na np 295GTX to już 500W będzie mało. Trza brać pod uwagę Twoje skłonności do O/C Wiec zastanów się sam i pamiętaj, że Twój komp jest tak dobry, jak jego najsłabszy komponent