Cześć. Mam mały problem. Otóż mam dwa dyski na ATA (pierwszy jest podłączony do pierwszego kanału IDE jako master, natomiast drugi do drugiego kanału IDE również jako master). Na pierwszym jest zainstalowany WinXP Home. Na drugim zostawiłem sobie 10 GB na Ubuntu. Odłączyłem pierwszy dysk, tak na wszelki wypadek i zainstalowałem Linuxa na drugim. Po podłączeniu tego pierwszego podczas startu systemu wyskakiwał komunikat - DISK BOOT FAILURE… Pomyślałem sobie, że to pewnie przez to, że odłączyłem ten pierwszy dysk. No nic zainstalowałem ponownie Ubuntu, tym razem były podłączone 2 dyski (ubuntu się instalowało na drugim dysku). No i dalej jest to samo - podczas uruchamiania wyskakuje wspomniany wyżej komunikat. Żeby było śmieszniej to jak mam włożoną płytkę z winXP w napędzie to najpierw wyskakuje komunikat “Naciśnij dowolny klawisz, aby rozpocząć rozruch z dysku cd” i jak nic nie przycisnę to zaczyna się ładować xp…
Sformatuj partycję na której miałeś zainstalowany Ubuntu, ponownie zainstaluj Linuxa, ale miej podłączony też ten drugi dysk. Linux powinien bez problemów wykryć drugi dysk i dać swój program botujący.Na wszelki wypadek zrób kopię zapasową najważniejszych plików w razie nie powodzenia.
Zdjąłem wszystkie partycje z tego drugiego dysku, utworzyłem jedną o rozmiarze całego dysku, sformatowałem ntfs-em i po ponownym uruchomieniu było to samo. Potem spróbowałem fixboot i fixmbr i dalej jest to samo… Co robić? Aha i jeszcze jedno, jak odłączę ten drugi dysk to system startuje bez problemu…
