Postanowiłem podłączyć komputer pod dosyć stary telewizor, aby móc wieczorami obejrzeć coś ciekawego na dużym ekranie.
Dysponuje kartą graficzną GeForce GTX 770, która posiada wyjścia HDMI, DisplayPort, DVI-D oraz DVI-I.
Telewizor posiada natomiast tylko dwa wejścia HDMI.
Aby całość podłączyć, zakupiłem kabel DP -> HDMI. Teoretycznie powinno działać (DP jest kompatybilny z HDMI), niestety pomimo wielu prób - nie działa.
Myślałem, że kabel jest zepsuty, ale podczas próby, gdzie podłączony był tylko kabel DP do HDMI w telewizorze, było widoczne logo ładowania systemu, po czym jednak ekran zgasł jak system wstał.
Czy macie może pomysły, co może być powodem braku sygnały na telewizorze? Problemu spodziewam się raczej w wyjściu DP z karty graficznej i/lub jej ustawieniach.
Mnie zaś opisane objawy sugerują problem z obsługą protokołu HDCP (DP obsługuje od 1.3 wzwyż, a stery TV może wymagać np. 1.1 lub 1.2), i / lub nieodpowiednią dla TV rozdzielczością / częstotliwością odświeżania.
Dzięki za odpowiedź.
Co do nieodpowiedniej dla TV rozdzielczości bądź odświeżania - sprawdzałem wszelakie możliwe warianty (połączenie po HDMI działa bez zarzutu jeśli chodzi o HDMI -> HDMI), niestety bez skutku.
Najbardziej mnie jednak zastanawia to, że ekran pojawia się podczas wczytywania systemu - nie daje mi to spokoju : )
Tak, bawiłem się poprzez ustawienia panelu Nvidia oraz systemowe. Co lepsze - kiedy przepinam wspomniany kabel do mojego aktualnego monitora to on również nie działa. Obraz występuje jedynie wtedy, kiedy uruchamiany jest system i pojawia ekran wczytywania systemu (logo Win10).
Jak rozumiem ten stary telewizor jest tutaj widoczny jako “Monitor cyfrowy”. Brak HDCP powoduje, że np. netflix pokazuje czarny ekran w miejscu obrazu, ale dzwięk przenosi się prawidłowo.