jaworek6
(Kubusiek6)
21 Październik 2011 20:21
#1
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego np. na zawodach lekkoatletycznych zawodnicy biegają w lewą stronę?
Również na turniejach konnych, zawodach żużlowych, wyścigach NASCAR, czy na zwykłym wf-ie.
Czy ktoś z Was ma jakieś racjonalne wytłumaczenie tego zjawiska?
Pozdrawiam
xantio
(xantio)
21 Październik 2011 21:02
#2
Szkoła podstawowa się kłania.
Długość drogi po okręgu o mniejszym promieniu jest mniejsza niż po większym promieniu. Poruszając się z tą samą prędkością szybciej się zatoczy krąg - dobiegnie do mety.
Ot cała filozofia.
W lewą stronę nie ma znaczenia jak by biegli w przeciwnym kierunku, to by ich ściągało na prawo - bliżej środka okręgu.
Kpc21
(Kpc21)
21 Październik 2011 21:10
#3
Przecież to, czy zacznę bieg po lewej, czy po prawej stronie środka okręgu, nie wpłynie na długość toru. Znaczenie miałoby przy biegu np. torem wewnętrznym i zewnętrznym.
GioWDS
(GioWDS)
21 Październik 2011 21:16
#4
Kpc21:
Przecież to, czy zacznę bieg po lewej, czy po prawej stronie środka okręgu, nie wpłynie na długość toru. Znaczenie miałoby przy biegu np. torem wewnętrznym i zewnętrznym.
Byłyby, ale centymetrowe ;p
Wydaje mi się, że powodem jest faworyzowanie prawej strony organizmu u większości ludzi co powoduje, że wygodniej się skręca w lewo niż w prawo.
LonngerM
(LonngerM)
21 Październik 2011 22:30
#5
Hmm, trzeba jednak zauważyć, że w grach 2D platformowych idzie się głównie w prawą stronę - równowaga sił w naturze zachowana
4lpha
(4lpha)
22 Październik 2011 07:33
#6
Kiedyś, przed pierwszymi igrzyskami olimpijskimi, pewien Grek rzucał monetą…
jarekm26
(jarekm26)
22 Październik 2011 07:43
#7
Wydaje mi się, że to się wzięło od tego, że bieg lewostronny jest bardziej naturalny dla
mózgu człowieka… haha
Mam na myśli to że jak byśmy sie zgubili na środku pustyni, to nie ma takiej opcji
abyśmy szli non stop prosto bez kompasu, lewa noga jest z reguły nieco dłuższa,
a więc lewa strona ciała jest bardziej dominująca niż prawa… również lewa pół kula mózgowa jest
bardziej dominująca od prawej, idąc na pustyni prosto, nieświadomie zakręcali byśmy w lewo,
zataczając koło, dlatego na bieżni lub na torach wyścigowych, wszyscy zasuwają w lewą stronę, ponieważ
jest to bardziej naturalne…
lith
(lith)
22 Październik 2011 08:22
#9
HAHAHA no chyba nie Wrzuć jakieś źródło do takich rewelacji.
A pytanie dobre :lol:
marcin82
(marcin82)
22 Październik 2011 08:36
#10
Podobno Chuck N. przeszedł Mario w lewo
4lpha
(4lpha)
22 Październik 2011 12:24
#11
Czyli jestem nienormalny?
jarekm26
(jarekm26)
22 Październik 2011 12:51
#12
Ja nie mam zamiaru udowadniać czegokolwiek,
jeśli nie zgadzacie się z moim wpisem to nie…
dragonn
(dragonn)
22 Październik 2011 16:55
#13
sunbeam96 jarekm26 ma serio rację, nawet w Mythbusters to sprawdzali (mit o tym że człowiek nie jest w stanie sam wyjść z pustyni bo zawsze zatacza koło) okazał się praktycznie żaden człowiek nie jest w stanie iść prosto nie mając żadnego punkt odniesienia, każdy zbacza z prostej linii, a do tego większość z tego co pamiętam to w lewo.
jarekm26
(jarekm26)
22 Październik 2011 16:58
#14
U praworęcznych jest odwrotnie, ponieważ u nich
prawa pół kula mózgowa jest dominująca, ale
nie ma to większego znaczenia, bo oni sa w zdecydowanej mniejszości…
lith
(lith)
22 Październik 2011 17:11
#15
mają drugą nogę dłuższą? :lol:
jarekm26
(jarekm26)
22 Październik 2011 17:12
#16
nie trzecią…
nie no dobra, z nogami chodzi o to samo co z pół kulami mózgowymi
po prostu jedna noga robi dłuższy krok od drugiej, dlatego nie świadomie
każdy zbacza w jedną stronę, na ulicy się tego nie zauważy, ale w lesie, czy pustyni
jest inaczej…
Swoją droga mieszczuchy, jak byście chociaż raz w roku, wystawiali dupsko poza blokowisko,
to byście wiedzieli jak świat wygląda, i jak działa…
fiero
(fiero)
22 Październik 2011 19:44
#17
jarekm26:
U praworęcznych jest odwrotnie, ponieważ u nich prawa pół kula mózgowa jest dominująca, ale nie ma to większego znaczenia, bo oni sa w zdecydowanej mniejszości…
Miałeś na myśli chyba leworęcznych ?
jarekm26
(jarekm26)
22 Październik 2011 19:47
#18
tak… leworęcznych…
zresztą nie wnikajmy juz, w ten temat…