Dlaczego biegamy w lewo?

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego np. na zawodach lekkoatletycznych zawodnicy biegają w lewą stronę?

Również na turniejach konnych, zawodach żużlowych, wyścigach NASCAR, czy na zwykłym wf-ie.

Czy ktoś z Was ma jakieś racjonalne wytłumaczenie tego zjawiska? :slight_smile:

Pozdrawiam

Szkoła podstawowa się kłania.

Długość drogi po okręgu o mniejszym promieniu jest mniejsza niż po większym promieniu. Poruszając się z tą samą prędkością szybciej się zatoczy krąg - dobiegnie do mety.

Ot cała filozofia.

W lewą stronę nie ma znaczenia jak by biegli w przeciwnym kierunku, to by ich ściągało na prawo - bliżej środka okręgu.

Przecież to, czy zacznę bieg po lewej, czy po prawej stronie środka okręgu, nie wpłynie na długość toru. Znaczenie miałoby przy biegu np. torem wewnętrznym i zewnętrznym.

Byłyby, ale centymetrowe ;p

Wydaje mi się, że powodem jest faworyzowanie prawej strony organizmu u większości ludzi co powoduje, że wygodniej się skręca w lewo niż w prawo.

Hmm, trzeba jednak zauważyć, że w grach 2D platformowych idzie się głównie w prawą stronę - równowaga sił w naturze zachowana :smiley:

Kiedyś, przed pierwszymi igrzyskami olimpijskimi, pewien Grek rzucał monetą…

Wydaje mi się, że to się wzięło od tego, że bieg lewostronny jest bardziej naturalny dla

mózgu człowieka… haha

Mam na myśli to że jak byśmy sie zgubili na środku pustyni, to nie ma takiej opcji

abyśmy szli non stop prosto bez kompasu, lewa noga jest z reguły nieco dłuższa,

a więc lewa strona ciała jest bardziej dominująca niż prawa… również lewa pół kula mózgowa jest

bardziej dominująca od prawej, idąc na pustyni prosto, nieświadomie zakręcali byśmy w lewo,

zataczając koło, dlatego na bieżni lub na torach wyścigowych, wszyscy zasuwają w lewą stronę, ponieważ

jest to bardziej naturalne…

HAHA taka jest prawda…

HAHAHA no chyba nie :stuck_out_tongue: Wrzuć jakieś źródło do takich rewelacji.

A pytanie dobre :lol:

Podobno Chuck N. przeszedł Mario w lewo :stuck_out_tongue:

Czyli jestem nienormalny?

Ja nie mam zamiaru udowadniać czegokolwiek,

jeśli nie zgadzacie się z moim wpisem to nie…

sunbeam96 jarekm26 ma serio rację, nawet w Mythbusters to sprawdzali (mit o tym że człowiek nie jest w stanie sam wyjść z pustyni bo zawsze zatacza koło) okazał się praktycznie żaden człowiek nie jest w stanie iść prosto nie mając żadnego punkt odniesienia, każdy zbacza z prostej linii, a do tego większość z tego co pamiętam to w lewo.

U praworęcznych jest odwrotnie, ponieważ u nich

prawa pół kula mózgowa jest dominująca, ale

nie ma to większego znaczenia, bo oni sa w zdecydowanej mniejszości…

mają drugą nogę dłuższą? :lol:

nie trzecią… :smiley:

nie no dobra, z nogami chodzi o to samo co z pół kulami mózgowymi :smiley:

po prostu jedna noga robi dłuższy krok od drugiej, dlatego nie świadomie

każdy zbacza w jedną stronę, na ulicy się tego nie zauważy, ale w lesie, czy pustyni

jest inaczej…

Swoją droga mieszczuchy, jak byście chociaż raz w roku, wystawiali dupsko poza blokowisko,

to byście wiedzieli jak świat wygląda, i jak działa…

Miałeś na myśli chyba leworęcznych?

tak… leworęcznych…

zresztą nie wnikajmy juz, w ten temat…