Dlaczego karty sieciowe w laptopach są słabsze niż dawniej?

Ma zamiar kupić sobie laptopa nowego, jak ukochany JEHUSZUA da, i ciekawi mnie jeden problem. Dlaczego w nowych, drogich laptopach Della, karty sieciowe są słabsze niż kilka lat temu? Dawniej karty były 10/100/1000 Mbps, a teraz są tylko 10/100 Mbps.

Bo mają karty sieciowe często dwu zakresowe :wink: ?

Pokaż mi taki laptop.

W jakim sensie?

1 polubienie

Tutaj nowy laptop, dość drogi, z kartą tylko 10/100 Mbps:

Tutaj jakiś starszy laptop z 10/100/1000 Mbps:

1 polubienie

■■■? Co to się porobiło? Ostatnia rzecz na jaką bym zwrócił uwagę, że ktoś daje w dzisiejszych czasach kartę 10/100

Jest jeszcze gorzej, bo coraz więcej laptopów wcale nie posiada przewodowej karty sieciowej, i to nie koniecznie takich super cienkich.

Cena, panie, cena. Obecnie w laptopach czasem w ogóle nie ma wejścia (karty) LAN. Zresztą kiedyś też tak bywało, sam miałem z 12 lat temu laptopa bez karty LAN.

Na szczęście wybór jest i bez problemu można kupić laptopa z kartą 1 Gbps. :slight_smile:

Cena, panie, cena.

Rozumiałbym to, gdyby chodziło o laptopy budżetowe do 2500 zł, a nie o wypasione kompy za 6000 czy 7000 zł.

Taka moda na WiFi, BT i inne szkodliwe sposoby transmisji. Puszczenie 2 metrów kabla to obecnie jeden z większych problemów pierwszego świata.

Minimalne oszczędności na setkach tysięcy sztuk daje milionowe oszczędności. Zresztą te co pokazałeś to niska półka. Głupie huby USB-C dla ultrabooków mają 1000-kę.

W jaki sposób te sposoby transmisji miały by być dla kogokolwiek szkodliwe?

Bo takie fale są szkodliwe.

Weź włącz sobie na telefonie, tylko nie panikuj :slight_smile: Potem włącz radio i telewizor na DVB-T.

To co budujesz klatkę faradaja :slight_smile: ?