Hehe to może napisz jak się sprawdza jakiego mam, ja sprawdzę i napiszę a potem będziemy działać dalej
Zainstalowałem Operę z ciekawości i mam komunikat ,Nie uzyskano połączenia z serwerem proxy. Odmowa dostępu." więc już nie wiem o co kaman tylko Mozilla chodzi.
Co do tego firwella to jakiś debil chyba jestem wszedłem w panel sterowania potem w system i zabepieczenia i nie widzę tam hasła ,firwell" ehh 25 lat a taki matoł zapora ustawiona na aktywną i nic tam nigdy nie ruszałem.
Tu nie chodzi akurat o tą zaporę. Po prostu wywnioskowałem, że nie instalowałeś żadnego firewalla, dlatego zapytałem o antywirusa myśląc, że masz antywirusa z firewallem. Kliknij ppm na ikonkę Avasta, wybierz wyłączenie zapory sieciowej i wtedy sprzwdź, czy IE działa. Jeżeli tak, to wejdź w jego ustawienia i tam powinieneś mieć ustawienia zapory i tam powinieneś mieć możliwość odblokowania procesu IE, czyli iexplore.exe. Dokładnie Ci nie napiszę co i jak, bo nie mam tego antywirusa, tak więc nie mam możliwości sprawdzenia co i jak.
Zrobiłem tak jak mówisz, wyłączyłem osłonę w Avascie i nadal jest to samo. Najpierw zrobiłem manewr na włączonym kompie czyli wyłączyłem osłonę i od razu odpaliłem IE i to samo. Potem zrestartowałem kompa i też to samo.
Myślałem już że mam zwalonego tego IE ale na Operze jest to samo… zależy mi bardzo aby uruchomić IE bo jak padnie Mozilla to nie będę miał dostępu do neta
Łukash zrobiłem tą pierwszą opcje czyli Zrestartowałem w zawansowanych i śmiga IE jak szalony heh aż kompa uruchomiłem jeszcze raz i sprawdziłem czy będzie też działał po wyłączeniu kompa i też śmiga, mam nadzieje że już mu tak zostanie na zawsze
Wielkie dzięki masz u mnie dobre piwko wogóle dziękuje wszystkim którzy poświęcili czas na mój pewnie dla Was banalny problem