… ale nie da się ukryć że niektóre szkoły to ■■■■!
Serio mówię! Po ukończeniu takiego SHITA można znaleźć pracę u brata co za robotą lata…
Szkoła Hotelarstwa iTurystyki
A co do Świadków J. to się nie wypowiadam bo z tego co wiem to tam studia nigdy się nie kończą. Ciężko zatem wywnioskować to jak się żyje w tej prawdzie. Ciężko jest też wywnioskować czy w końcu udało im się od czasów “Czarlsa Rasela” wystudiować jakąkolwiek prawdę.
Ja tam postudiowałem z nimi kiedyś dla jaj 4 miechy i ich poszorowałem. Serio…
Wziąłem po złości 3 Pisma Święte i kufffaaa w każdym co innego piszą! To mi dopiero komedia…
więc darujcie sobie “te studia” bo tam idzie zbaranieć a nie zmądrzeć
Każde studia mogą coś nauczyć, ale po wiekszości jak nie masz znajomości, albo chodów lub sie ladnie nie usmiechniesz czy tez posladkami nie po mahasz to raczej nie wiele ci ten papier po studiach da. Mam sporo znajomych po informatycznych, ekonimicznych studiach i albo myją WC, albo siedza na kasie. A przepraszam do mycia kibla trzeba miec studia czyli kierunek Mycie sracza.
Trzeba też zrozumieć to że praca na dłuższą metę z kimś kto ma zawodówkę i pisze żeka, rzaba albo wymawia dajta, pijta, jedzta … męczy!
Nie ma co się oszukiwać.
Niby te szkoły średnie i wyższe są śmieszne ale jednak czegoś uczą a jeśli nie masz w planach uczyć się dla kogoś to ucz się choć by dla samego siebie.
Czy sypiam? Oczywiście że tak! 21:30 > 5:15
5:20 kupa
5:23 siusiu
5:25 kawcia
5:30 kawcia + kip
5:30 > 6:30 maile, www, ploty, sensacje - czyli typowa wybudzanka
no i
7:00 > 9:00 język C +kawcia 2
9:00 > 11:00 język C#
12:00 > 14:00 C,C#,C++ + kawcia 3
14:00 > 16:00 ciocia JAVKA
16:00 > 18:00 zajęcia wypoczynkowe (Adobe CS LS)
obaidko-kolacja, z sabaką na spacer…, TV, później żonka i lulu…
i tak do 2019 będzie
Chłopie, kredyt na to wziąłem!
Serio!
Uparłem się że do lata 2019 będzie ze mnie git programista!
Prócz w/w robię też poprawiny z matmy, fizy, chemii i kilku innych oraz szlifuję na blachę niemiecki, włoski, rosyjski. Akurat znam je w 80% ale nie po technicznemu. No i od podstaw jadę z angolem.
Po 2019r ma nastać koniec bidy
Ha, ha. U mnie simlocka ściągam kawcią + kipem. Bez tego nie ma szans wejść w “sieć” bo ciśnie
A tak naprawdę to dobrze że podzieliłem naukę na porcje 2 godzinne bo męczy głowę, oj męczy. Kawa nie pomaga. Chciał bym by doba miała 48h. I nauczył by się człowiek wszystkiego i wyspał konkretnie.
Dobry IPS by się przydał kurczę… bo ślipia siadają. Jednak te stare matryce AMOLEDOWE do roboty już się nie nadają. W pracy w której dorabiam od czasu do czasu wszystko jest na IPSach i tam oczęta nie szczypią jak w domu po 4,5 godzinach …
Już jest. Myślę że to zły pomysł nie będzie o ile nie zaczniemy rzucać mięchem. Łatwiej też pilnować spamerów naczelnych w jednym wątku jak ganiać ich po całym forum i nerwy se psuć.
Pomysł z pierwszego posta w tym wątku jest całkiem niezły. Zastanowimy się, jak go zrealizować.
Mam jednocześnie prośbę - widzę, że jesteście tu bardzo aktywni ostatnio. To bardzo fajnie, tylko proszę nie róbcie wioski. Fajnie sobie pogadać na luzie, wsadzić kij w mrowisko i obrazić kilku twardogłowych, sam to lubię ale pls nie przekraczajmy granicy dobrego smaku. To taka ogólna uwaga, niekoniecznie do tego wątku.