Zainstalowałem na komputerze z Windows XP Nortona AntiVirusa 2007 i zauważyłem, że wyłączył on dwie rzeczy:
systemowe Centrum zabezpieczeń
wbudowaną w Windows zaporę
Mam pytanie dotyczące tej właśnie zapory: Czy to normalne, że Norton ją wyłącza i czy ewentualnie sam w jakiś sposób przejmuje jej funkcję? Wersja 2006 wyłączała Centrum zabezpieczeń, ale zapora pozostawała włączona…
Wyłaczenie zapory i Norton … tak to robi nis - Norton internet security… jesteś pewny ze masz samego antyvira, a nie przypadkiem z firewallem? ;/ irytujace pytanie wiem
Nawet Norton AntiVirus w wersji 2007 ma lekka zaporę połączenia sieciowego, (lepszą od tej wbudowanej w Windows), dlatego tę windowsową wyłącza, żeby się nie dublowały, co może być przyczyną problemów.
Centrum zabezpieczeń jest przez niego wyłączane, by nie dublować komunikatów i alertów zabezpieczeń.
Centrum zabezpieczeń Windows przed niczy nie zabezpiecza. To tylko program, który sprawdza, czy jest zainstalowane oprogramowanie ochronne oraz jaki jest status aktualizacji tego oprogramowania.
Jeżeli nie masz oprogramowania ochronnego, to Centrum zabezpieczeń, może tylko irytoać, a nie zabezpieczać.
Jeśli masz oprogramowanie ochronne, to ma ono zapewne własne moduły sprawdzające aktualizacje. Wówczas Centrum zabezpieczeń może również tylko irytować swoimi “durnymi” komunikatami i sugestiami.