Ma zainstalowane Ubuntu 20.04 z obrazu mini. Ściągnąłem sobie Icewm, ale gdy chcę instalować lightdm, to mi ściąga również Gnome. Tak samo jest z Thunarem, ściąga mi XFCE i też chyba część Gnome.
Z Debianem nie mam takich problemów. Instaluje się tylko to, co potrzeba.
Używaj Debiana jak ci się zależności nie podobają. Albo zobacz czy nie ma jakichś dystrybucji implementujących już taki minimalizm.
Ubuntu nie jest przeznaczone jako minimalistyczny desktop i pewnie gtk ściąga pół Gnome’a.
Jak instalujesz aplikację napisaną na potrzeby danego środowiska (np. Thunar - XFCE), to wiadomo że zależności będzie więcej. Zamiast Thunara weź sobie np. pcmanfm - powinien mieć mniejsze wymagania. Z menedżera logowania nie musisz korzystać, ja mam tak zrobione, że loguję się poprzez CLI, a GUI uruchamia się dopiero po zalogowaniu. A tak poza tym, to jak chcesz sobie robić minimalny system, to lepiej będzie postawić sobie np. Archa i rzeźbić po swojemu. Ubuntu się średnio nadaje do takich zabaw.