Dlaczego wolny start komputera?

Wolno pracuje mi komputer. Mam zainstalowany Windows 10. Jak użyję Systemu Ninja i CClenera, to wszystko jest ok, ale czy za każdym razem muszę używać tych aplikacji, bo sprzęt się ślimaczy? Nie ma innego sposobu?

Ja bym skopiował najważniejsze pliki i zrobił format.

Może od 5-7 lat używasz HDD jako dysku na system, przemyśl kupno SSD około 240 GiB na Windows (kosztem odmówienia kupna około 10 kebabów :kebab: za 20 zł w miesiącu/roku), mniej potrzebne pliki można zostawić na HDD.

Brzmi faktycznie jak mocno pofragmentowany system plików. Druga opcja to mało wolnego miejsca. Jeżeli masz dysk HDD i system jest używany od wielu lat to zrób mu kilka razy defragmentację Defragmentowanie komputera z systemem Windows 10

Jeżeli system plików jest mocno pofragmentowany, to defragmentacja powyższym narzędziem niewiele da. Warto poszukać jakiegoś alternatywnego 12 Best Free Defrag Software Tools (August 2022)

Jeżeli masz mało miejsca na dysku, to też może być przyczyną powolnego działania, zwłaszcza przy pofragmentowanym systemie plików. Wtedy warto mieć minimum 20% wolnej przestrzeni. Problem jest nawet w przypadku dosyć szybkiego dysku SSD.

Najłatwiej tak jak napisał @blumberplumber, kopia ważnych danych i reinstalacja systemu.

Możesz też pomyśleć o dołożeniu pamięci RAM.

No i oczywiście jak przedmówca wspomniał, jeżeli maszy dysk HDD to zmiana na SSD to będzie ogromna różnica.

SSD’ków się nie defragmentuje! Ja niegdyś do defragmentacji - jak OS był jeszcze na HDD - używałem Defraggler’a od Piriform:
Download Defraggler for free | Defrag SSD and HDD drives (ccleaner.com)

Pamiętajcie, nie defragmentujcie dysków SSD, pendrive’ów, kart SD / CF i innych nośników bazujących na NAND, bo zajedziecie kości.

A tak w ogóle, dostęp do danych zapisanych na kościach flash NAND jest zawsze taki sam.

To jest trochę problem z dyskami SSD. Fragmentacja wpływa na wydajność, czasami bardzo mocno Yes, file system fragmentation DOES affect SSD read speed | Overclock.net ale konkretne defragmentowanie znowu zmniejsza ich żywotność.

Miałem dysk SSD z systemem aktualizowanym aż od 8’ki. Osiągnął tak głęboką fragmentację, że system zwolnił co najmniej o połowę. Na tak pofragmentowanym dysku zapisanie jakiegokolwiek dużego pliku tworzy kolejne setki fragmentów (plik „ładuje się w luki” powstałe po skasowaniu mniejszych plików - powstające np z powodu częstego używania narzędzi typu CCleaner ale również gdy się często instaluje/odinstalowuje programy czy zapisuje i kasuje dużo danych).

Eksperymentowałem na tym dysku z defragmntacją, ponieważ był wykonany z najmocniejszych kości pamięci. Defragmentacja przy zajętości 70% niewiele pomogła. Dopiero defragmentacja i zwolnienie 60% powierzchni dało odczuwalną poprawę.

W takim przypadku nic nie zastąpi formatu, nawet jak się ma SSD.

Tak, zdecydowanie fragmentacja może wpłynąć na wydajność SSD i w ekstremalnych przypadkach powinno się je defragmentować, jak powiedział Bradlee.

Tutaj kolejny przykład, co prawda na karcie SD, ale zasada ta sama.
http://www.lagom.nl/misc/flash_fragmentation.html

Raczej chodzi o spowalnianie się części SSD jak przepełnisz je ponad 50%.

Jeśli chodzi o dysk C to jest 156 GB wolnych z 216GB

Jak budżetowe SSD to jakieś 72,2% zajęte, jak system chodził na nim lepiej w niedawnej przeszłości, to trzeba z 48 GiB (np. GTA) wywalić lub przenieść na inny nośnik.