Zacznę od tego, że mam 2GB RAMu DDR2. Nie jest to dużo, ale na normalne przeglądanie internetu, czasem jakaś gra - wystarczy. Na ludzką logikę system powinien wykorzystać cały RAM i dopiero jak mu go zabraknie może korzystać ze swapa. U mnie zaś jest odwrotnie.
Na dysku C mam 2-2MB swapu, na szybszym dysku, partycji F mam 512-1024MB. Zamiast wszystko pisać - pokażę trochę screenów, które powiedzą same za siebie:
Użyciem procesora się nie przejmujcie, skanuję właśnie system Malwarebytes’ Anti-Malware.
Dziwne jest to, że ponad 1GB RAMu fizycznego jest wolne, a on używa 900 parę MB swapu. Po co?
Żartuje ale taki ma model zarządzania pamięcią. Moim zdaniem trzymanie dwóch plików wymianych jest niepotrzebne. zrób sobie jeden najlepiej na osobnym fizycznym dysku (jeśli posiadasz dwa). Sadzę że 3GB-owy ci wystarczy.
Wykorzystuje,gdy masz dużo pamięci,system ładuje więcej swoich składników do ramu,potem szybciej otwiera ci się przeglądarka,czy programy,zauważ,że pierwsze uruchomienie programu trwa dłużej,bo trzeba więcej wczytać,za drugim razem potrzebne składniki już są w pamięci,całego ramu od razu nie wykorzystuje,gdybyś miał tylko 512 MB ram nie byłoby tak fajnie,system nie może wtedy dużo wczytać do pamięci.
A ja mam właśnie dużo pamięci i chcę żeby właśnie więcej składników załadował do ramu. Po co marnować szybką pamięć(rozumiem, może 100MB być wolne ale nie 1000MB) i używać wolnej? Trzeba korzystać z szybkiej i tego właśnie nie rozumiem i pytam się jak to zmienić?
Ustaw swap tylko na C, daj na sztywno 1024MB (czyli od 1024 do 1024). Bez sensu jest ustawienie swapu na F bo to kilka partycji dalej i głowica musi duże skoki robić by odczytać i masz spowolniony odczyt:P
@danyll - mam dwa twarde dyski i partycja F jest na początku drugiego. C jest na wolniejszym i starszym dysku.
@drobok - a co jeśli jednak w pewnym momencie zabraknie ramu? Chodzi mi o to aby swap był jako zapas - najpierw kończy mi się ram, to włącza się swap proste.
Głupoty wypisujesz, ja mam swap na osobnym dysku i przyspieszyło mi to pracę, a nie zwolniło. Na przykład wcześniej było tak, że jak zamykałem system, to po kliknięciu zamknij musiałem czekać i po napisie zamykanie systemu miałem tak, że monitor zgasł, dyski zgasły, a jednostka jeszcze pracowała przez 3-4 sekundy i dopiero się wyłączała. Teraz po przełożeniu swapa od razu mam wylogowywanie, zapisywanie ustawień, zamykanie systemu i od razu komputer się wyłącza, nie zamula mi go na każdym z napisów oraz jednostk wyłącza się już równocześnie z monitorem, a nie tak jak wcześniej najpierw monitor, 3-4 sekundy później jednostka. Dodatkowo zauważyłem też, że system szybciej mi się uruchamia. Wcześniej tak było, ze pojawiał się pulpit i jeszcze ze 7-8 sekund czekałem, aż wszystko się wczyta i do tego momentu nic nie mogłem zrobić, bo system łapał jeszcze większą zamułkę, a teraz w momencie załadowania pulpitu wszystkie programy mam uruchomione i od razu mogę rozpocząć pracę.
blazej.30, nie zrobisz tak… Windows jest tak skonstruowany, że w większym lub mniejszym stopniu będzie korzystał ze swapu nawet jak jest jeszcze jest dostatecznie dużo pamięci…
Odróżniasz partycję na danym dysku od drugiego dysku? To zupełnie 2 różne rzeczy. Racja że jak będzie windows na starszym i wolnym dysku a swap na szybkim nowym to będzie szybciej, ale jeszcze szybciej byłoby jakby system był na nowym dysku i swap na C Wiem, bo sam mam 2 dyski i nie raz formatowałem i bawiłem się właśnie ze swapem.