Dll nie jest poprawnym obrazem systemu Windows NT

Witam, mam prośbę o sprawdzenie loga z Combofixa - przy próbie uruchomienia niektórych (niestety ważnych) programów pojawia się komunikat “[jakaś tam biblioteka].dll nie jest poprawnym obrazem systemu Windows NT.Sprawdź to z dyskietką instalacyjną”. Zaczęło się “niewinnie” od nowego gg, nie przejmowałem się tym i zainstalowałem starszą wersję i działa, ale teraz “zaatakowało” ważne programy, na których pracuję i ogólnie nie jest wesoło. Będę wdzięczny za wszelkie porady jak z tego wybrnąć bez reinstalla.

Wykonałem dwa skany Combofixem. Przy pierwszym skanie coś tam usunął, przy drugim już nic. Poniżej link do logu po drugim skanie:

http://www.wklejto.pl/34914

Log do poprawy. Brak ukośników (\) - ciężko się sprawdza. Masz poprawić.

Do pokazania oba logi z ComboFix. ComboFix’em skanuje się tylko raz.

ok, oto pierwszy log:

http://www.wklej.org/id/99682/

drugi log:

http://wklej.org/id/99683/

nie wiem czemu ale na “wklej to” automatycznie pousuwało ukośniki.

dzięki!

Wygląda, że jest już czysto.

Start => Uruchom => wpisz Combofix /u

Przeczyść rejestr CCleaner’em.

Dałeś dwa takie same logi - z drugiego skanowania. Chciałem zobaczyć pierwszy żeby sprawdzić co usuwał ComboFix.

nie mogę się doszukać na dysku logu z pierwszego skanu, zapisało go gdzieś w jakimś tymczasowym katalogu. Problem jednak nie zniknął. Dalej nie mogę uruchomić niektórych programów, nawet bezpośrednio klikając w pliki exe (docelowe obiekty skrótów). Co ciekawe, pliki pdf. mogę otworzyć dopiero po wcześniejszym uruchomieniu acrobat readera i po przeciągnięciu do okna programu, lub przez polecenie “otwórz” w programie. Double click na pliku nie działa - wyskakuje rzeczony komunikat. Inne dwa istotne programy to Trados Workbench i Tag Editor - tych (a na nich najbardziej mi zależy) nie mogę uruchomić wcale - pojawia się ten komunikat, który wymieniłem w pierwszym poście. Próbowałem problem rozwiązać wkładając płytę Windowsa i skorzystać z opcji “sprawdź zgodność systemu” czy jakoś tak, ale jakieś licho mnie ostatnio podkusiło żeby zainstalować ostatni service pack (3) do Win XP i wychodzi mi, że mam zainstalowaną nowszą wersję WIndowsa niż ta na płycie - może więc gdyby usunąć ten SP3 problem by się udało rozwiązać? Można go bez problemu odinstalować?

To, że masz takie problemy to nie od wirusów. Były jakieś komplikacje przy instalacji SP. Możesz spróbować to cofnąć i ponownie zainstalować w trybie awaryjnym.

Wywaliłem Service Packa, “nadinstalowałem” system, bo po wywaleniu SP3 nie chciał wstać i problem nie ustąpił. Kłopotliwy plik to msvcr80.dll 0 taki jest wymieniany w komunikacie. We wskazanej lokalizacji są jeszcze dwa pliki o podobnej nazwie (msvcp80.dll, msvcm80.dll), przy czym ten feralny plik ma rozmiar 0 kB. Ściągnąłem taki plik z sieci i podmieniłem we wskazanej lokalizacji i próbowałem go zarejestrować (start > uruchom >regsvr32 msvcr80.dll) - wychodzi, że funkcja nie powiodła się, brak modułu. Po podmienieniu pliku, przy próbie uruchomienia programu komunikat zmienia się na “Nie znaleziono punktu wejścia procedury_security error handler w bibliotece xxx.dll”. Co z tym mogę zrobić?

No nie jest ciekawie. Spróbuj jeszcze przywracania systemu do daty sprzed instalacji tego SP.

To wygląda na bałagan w rejestrze.