Witam.
Mam komputer z dyskiem SATA a tydzień temu podłączyłem do tego mój stary dysk 80 GB na ATA.
Niestety po tym podłączeniu najpierw przestał działać internet (już naprawione) a teraz system włącza się prawie minutę dłużej.
Wiąże się to też z firewallem który zaraz po podłączeniu HD powiedział że musi od nowa tworzyć informacje o tym które procesy mogą działać a które nie.
Jak to wygląda:
po wybraniu użytkownika windows coś tam mieli i mieli, pojawia się pasek zadań ale bez ikon i tak trwa ze 40 sekund a potem jeszcze pół minuty pojawiają mi się ikonki głośników, internetu i firewall’a.
Czy słusznie podejrzewam że to firewall jest problemem? Reinstalacja powinna pomóc?