Witam. Ogólnie mam problemy z dość wolną prędkością internetu LTE w Orange. Mieszkam na wsi i prędkości jakie udaje mi się osiągnąć są w porywach 20-30 Mb/s w dzień i około 45 Mb/s w nocy. Zależy mi na prędkości minimum 40 Mb/s. Posiadam router B535 232. Jeśli chodzi o parametry sygnału to tylko na 800 jest w miarę dobrze, na 2100/1800 jest bardzo słabo natomiast na 2600 praktycznie nie ma sygnału. Jaką antenę mi radzicie wybrać żeby chociaż trochę poprawić prędkość mojego internetu? Czy w ogóle jest sens zakupu anteny?
Moim zdaniem czegoś takiego potrzebujesz:
https://allegro.pl/oferta/router-z-anetna-zte-wf830-sim-4g-lte-wi-fi-odu-idu-11660399433
Właśnie zapomniałem napisać że mam internet Orange. Czy ten zestaw będzie działał w orange czy to tylko do playa? Raczej zmiana na playa nie jest możliwa bo najbliższy BTS playa leży około 6 km ode mnie natomiast ten z Orange (jest na nim również sieć T-Mobile, Aero2) jakieś 2 km.
Antena jest dosyć słaba w tym ZTE. Do tego powystawowy, czyli pewnie po zwrotach bo nie działało jak trzeba.
Kup albo Microtika LTE, albo lepiej obudowę za 50zł, zapakuj tam ten router który masz, podczep dwie antenki 1800-2600 typu Yagi, i będzie ok.
Z tym, że sugeruję pojechać w wekend w godzinach wieczornych pod nadajnik z telefonem i sprawdzić jaka jest przepustowość.
Ile płacisz miesięcznie?
Czy chodzi o coś takiego? Robiłem pomiary prędkości w telefonie u mnie w pracy i prędkości były dużo wyższe tylko że budynek jest jakieś niecały 1km od BTSa i nie ma po drodze ani drzew ani niczego co by mogło zakłócać sygnał
Jakieś 60 zł miesięcznie
Poszukaj na Allegro Orange FlyBox Sky (np https://allegro.pl/oferta/orange-flybox-sky-modem-zewnetrzny-router-11597540317), negocjuj ze sprzedawcą, że chcesz sprawdzić i jeśli nie będzie spełniał Twoich oczekiwań to możesz zwrócić.
Nie wiem czy jest sens kupować router gorszej kategorii niż mam obecnie i do tego w zestawie razem z anteną skoro bym mógł dokupić dużo lepszą antenę w podobnej cenie
To nie chodzi o router tylko o zewnętrzny modem LTE.
Tak jak wcześniej, Wasabi sugerował, możesz kupić obudowę zewnętrzną, do której zapakujesz swój router a potem podepniesz do niego anteny. TUTAJ masz informacje o antenach.
Ogólnie chodzi o to, że antena daje wzmocnienie sygnału a kabel antenowy tłumi sygnał. Im większe częstotliwości tym zysk ze wzmocnienia anteną jest mniejszy a tłumienie kabla większe. Długi kabel może wytłumić cały efekt wzmocnienia, jaki da antena. Dlatego najlepiej sprawdzają się zewnętrzne modemy w obudowie ze zintegrowanymi antenami. Dodatkowo taka obudowa musi być szczelna oraz odporna na promieniowanie UV. Owszem, można kupić same takie obudowy, ale one są kosmicznie drogie
off-topic / naprawione
Link się rozwalił (error 404) - użyj przycisku co przypomina dwa elementy łańcucha.
Opcjonalnie można też recznie otoczyć go składnią bbcode lub html (markdown jest pod wyżej opisanym przyciskiem) z eleminacją spacji (jak dokleja ją kod forum).
Ale widzę że takie modele mają zasilacz i kable. Nie będą one przeszkadzały jak tak będą wisieć na dworze? W razie deszczu nie bedzie z tym problemów? A jaką dokładnie tą obudowę mam kupić? Ciężko mi jest coś znaleźć
Zobacz też nowsze rozwiązanie od T-Mobile:
Ogólnie wydaje się to być dosyć ciekawą opcją. Tylko ciekawe jak to by działało u mnie. W Warszawie to może dobrze działać a ja mieszkam przecież na wsi. Wydaje mi się że najpierw musiałbym kupić kartę T-Mobile i sprawdzić. A później ewentualnie na próbę przetestować ten zestaw. Wracając do mojego poprzedniego pytania gdybym chciał kupić ten zewnętrzny router to jest tam coś żeby jakoś zabezpieczyć te kable? Bo powiem szczerze że nie mam bladego pojęcia w jaki sposób to działa. Czy mógłbyś mi to jakoś wyjaśnić?
W tym zewnętrznym „jajku” jest modem i anteny. Zewnętrzne „jajko” z modułem wewnętrznym (w którym jest także router, switch i punkt dostępowy wifi) łączysz jednym kablem (sieciowym). Obudowa zewnętrznego „jajka” wg tego artykułu z telepolis, spełnia wymogi normy IP65, czyli ochronę pyłoszczelną, oraz ochronę przed strugą wody o intensywności nie większej niż 12,5 l/min z każdej strony.
Antena z linku to zwykłe WIFI. Orange FlyBox Sky Modem to tragedia, miałem okazję sprawdzić, kupa.
Sam mieszkam na zadupiu, więc trochę tego LTE przerobiłem.
Najlepiej sprawdza się router na zewnątrz, plus anteny kierunkowe na konkretne pasmo.
Anteny mogą być np ATK18-2600. Do tego albo jakiś router z możliwością blokowania pasma, albo płyta np. mikrotika z jakimś modemem.
Dobrze działa też Mikrotik LH2 z modemem LTE. Aczkolwiek robiąc sobie samemu zestaw z antenami kierunkowymi osiągniemy lepsze parametry. Kupuje się zewnętrzną obudowę PCV, albo aluminiową, do tego płytę mikrotika, może to być np. MikroTik RBM33G, albo cos tańszego, plus modem.
A na jakiej opcji wyjdę cenowo najlepiej? Chyba wydaje mi się że opcja z tym Mikrotikiem LH2 będzie dla mnie lepsza. Nie za bardzo znam się na modemach. Poza tym nie bardzo też wiem jakie te skrzynki się kupuje. Czy mają mieć jakieś dziury czy co?;p
Ten link z ceneo pokazuje cenę samego zasilacza Tu masz cenę całego pakietu:
Najlepiej cenowo wyjdziesz, jeśli kupisz sobie jakiś używany zestaw ODU i IDU.
Taniej wyjdą anteny plus płyta. Do tego zasięg będzie o jakieś 20% lepszy a zakłócenia o ok. 50% niższe.
Ale mniej zabawy. Coś, za coś.
Jeszcze taniej wyjdzie, jak wsadzi router w plastikowe pudełko i zamontuje na zewnątrz. Będzie miał podobnie. Ten zestaw jest nędzny, wyciągnie kasy od klientów. W tych wynalazkach anteny to jakieś badziewie. Chińczyk który klepie to badziewie znalazł kolejnego jelenia. Np. ten wynalazek od Orange miał kłopoty z utrzymaniem 20 megabitów u mnie, a przeważnie miał 2-3. Łapał głównie 800.
Problemem jest to, że najbardziej są obciążone pasma 800 a najmniej te powyżej 2000, bo czym wyżej, tym gorszy zasięg i mniej ludzi korzysta. Stąd warto tak dobierać sprzęt, aby załapać się na jak najwyższą częstotliwość, często nawet gorszy zasięg, pozwala uzyskać lepsze transfery.
Bo kosztów pracy i wiedzy nie liczysz.