Kompletuję sprzęt głównie do pracy ale po godzinach chcę na nim pograć w świeże gierki i od czasu do czasu pracować nad filmami w Resolve.
Obecnie wytypowane podzespoły to:
Jakiej konkretnie, bo póki co brzmi to równie kuriozalnie co “komputer do nauki”
Jeśli chodzi Ci po prostu o sprzęt na fakturę żeby sobie koszty zrobić, to wiesz, my nie Urząd Skarbowy, nie będziemy Ci robić pod górkę Nic nie piszesz o ekranach - masz? Czasem lepiej odpuścić z przegiętym configiem do kompa a kupić sobie wypasione wielkie ekrany
Programowanie, czasami kilka maszyn wirtualnych, 3 edytory VS Code, Visual Studio 2019, 2 przeglądarki naraz, praca na wielu ekranach. Po godzinach gra i filmy w Resolve hobbystycznie. Mam 2 ekrany ale raczej też zmienię i myślę o: Dell S2721DGF nanoIPS X2 na uchwycie ściennym
Często się przemieszczam między 3 lokalizacjami więc wyjazdowo dojdzie do tego laptop: https://www.x-kom.pl/p/575657-notebook-laptop-173-lenovo-legion-y540-17-i7-9750hf-32gb-256-win10-gtx1660ti.html
Trudna sprawa to dorwać teraz RTX 3080 i zastanawiają mnie gotowe zestawy które go zawierają. Czytałem, ze ludzie na same karty czekają po 3 miesiące.
Kompletuje zestaw za 25 000 zł
PC + 2x monitor 27 + Laptop wyjazdowy + Tablet do ebooków, obsługi funkcji smart. Do tego podstawka do laptopa z regulacją, uchwyt ścienny na monitory i fotel.
Do żadnego z tych zadań nie jest Ci niezbędny i9-10900X. Generalnie rzecz biorąc to o czym wspominasz to przede wszystkim RAM, 32GB powinno wystarczyć, ale można się pokusić o 2x32GB - chociaż pytanie co to za maszyny wirtualne odpalasz.
A to czym będzie kompilował? RAMem? Jak ktoś pracuje TDD to kompilacja leci praktycznie cały czas w tle i wykonują się testy po każdej zmianie. Dodatkowo statyczna analiza kodu też kompiluje częściowo kod w celu wykrywania syntax errorów. Dziś nawet jak się klepie głupi szablon w html to jest on cały czas odświeżany w kilku przeglądarkach automatycznie w różnych rozdzielczościach co też zabiera sporo zasobów - znacznie mniej niż praca z kodem kompilowanym, ale jednak.
Więc nie wiem czemu uważasz, ze taki procesor to przesada. Owszem może lepiej wziąć AMD z większą ilością jajek, ale to też zależy bo jednak Intel często pojedynczy rdzeń ma mocniejszy i jeśli z jakiegoś powodu projekt jest tak zaprojektowany, że ciężko zrównoleglić kompilację przez mocne zależności to mimo to Intel może być w takim przypadku lepszym wyborem.
Ale ten Intel który zaproponował ma słabszy single core.
Po commicie czyli raz na jakiś czas, nie więcej niż kilka razy dziennie. Więc oszczędność czasu wyniesie tutaj jakieś kilkanaście sekund. Czy warto dokładać na to dwa razy więcej kasy?
Widziałem różnicę czasu kompilacji na żywo, gdzie mój kolega z pracy zażyczył sobie zamiast mocnego PC’ta lub wielkiej stacji roboczej Della jakiegoś malucha, takiego wiesz, dla teamleadera żeby Powerpointa puścić na callu. I czas kompilacji wielkiego angularowego projektu nie odbiegał za bardzo od tych “mocnych” kompów. Więc z mojego doświadczenia zamiast przepłacać teraz za coś co się nawet porządnie nie rozpędzi na co dzień wolałbym po prostu zmienić kompa 2 razy częściej. Ale może mam teraz inne spojrzenie jak komputer do pracy wybieram sobie sam, a nie “firma płaci”.
Ryzen w single core i dual core osiąga ten sam wynik! Rozjazd jest dopiero od 4 i 8 wątków i to nie jest różnica “dwukrotna” tylko o raptem 25%.
A cena jest prawie 3-krotnie wyższa za Intela.
Mówiłem ogólnie, w oderwaniu od tego konkretnego przypadku.
Zależy od WoW i konfiguracji projektu. Dla mnie testy uruchamiane po commicie to za późno, ja chcę wiedzieć czy zmiany jakie robią nie niszczą funkcjonalności od razu, albo czy posuwam się w implementacji funkcjonalności jakie mają zostać zaimplementowe.
Anuglara za bardzo się nie kompiluje, owszem proces ten jest nazwany kompilacją, ale błędnie, bardziej jest to translacja z TSa do JSa. Ja mówię o kompilacji języków kompilowanych, a nie interpretowanych. W przypadku angulara robotę będzie robił głównie dysk.
Tak jak napisałem, mój post był ogólny, nie siedzę w sprzęcie na bieżąco i nie wiem jakie są aktualne statystyki wydajności Intel vs AMD. Jak zmieniam lub kupuję sprzęt wtedy się tym interesuję i zgłębiam temat o to jak wygląda sytuacja w danym momencie.
25% to jest bardzo duża różnica. To że Intel jest 3-krotnie droższy nie znaczy, że w tym konkretnym zastosowaniu te 25% zysku na wydajności jest więcej warte od dołożenia jednorazowo 200% ceny AMD. Dużo zależy od WoW i projektów z jakimi się pracuje. Jeśli jestem w stanie skrócić czas kompilacji o 25% gdzie kompilacja trwa powiedzmy 15minut (a są przypadki gdzie kompilacja potrafi trwać 40-60 minut) to kompilując taki projekt choćby raz dziennie w skali roku okaże się, że ten zaoszczędzony czas będzie więcej wart niż to co dołoży do Intela.
Ale tak jak napisałem już kilkukrotnie, wszystko zależy od tego z jakimi projektami się pracuje i jakie jest WoW.
Jeśli kompilacja i tak leci przez jenkinsa na serwerze to wystarczy też mobilna i3 niskonapięciowa do takiej pracy - oczywiście, nie wystarczy w przypadku Visual Studio do komfortowej pracy, bo jednak nadal trzeba brać pod uwagę statyczną analizę kodu, która w językach kompilowanych jest znacznie kosztowniejsza niż w przypadku języków interpretowanych. Chodziło mi o podkreślenie różnicy jaką może zrobić taka drobnostka .
Z doświadczenia - build projektu w C# trwa krócej niż Angulara i jest szybszy, obciążając mniej CPU.
Jeśli kompilacja trwa tyle czasu to znaczy że cały projekt jest wielkim skaszanionym monolitem który warto byłoby zmigrować do innej architektury m.in. w celu łatwiejszego developmentu. Próba naprawy sytuacji przez dorzucenie mocy do pieca to ślepa uliczka!
Resharper tnie się na dowolnym procku, sprawdzone A do tego crashuje VS więc wielu moich kolegów odpala go tylko do refaktoryzacji.
Czasami muszę uruchomić spore środowisko by coś testowac i wprowadzać zmiany. Wiem ze komputer o połowę tańszy dałby z tym radę ale mam taką kwotę do zagospodarowania z dotacji więc chcę ją wykorzystać ją co do grosza. Najnowsze gry też mają śmigać bez problemów. Kolejna sprawa jest taka, że chce coś mocniejszego by za rok - półtora nie szukać kolejnego kompa bo do czegoś zabraknie mi zasobów.
Myślałem o Ryzenie i chyba przekonaliście mnie
Coś jeszcze podmienić? Co uważacie o tej pamięci Ram i jej wspólpracy z Ryzenem i Intelem? Macie lepsze propozycje z mniejszym opóźnieniem?
Co do płyty głównej dl Ryzena 9 to myślałem o tej: MSI MEG X570 UNIFY
Jest w cholere rzeczy które możesz kupić z dotacji a przydadzą się bardziej. Biurko stojące, wygodny fotel - to już będą lekką ręką 3-4 tysie. Dyski hdd zewnętrzne na backup, może NAS? Porządne słuchawki z mikrofonem (typu Beyerdynamics).
Czy to koniecznie ze względu na zapisy w warunkach dotacji MUSI być zestaw komputerowy?
Mam już swoje ulubione bezprzewodowe urządzenia wskazujące i słuchawki i tego w sumie nie chcę obecnie zmieniać. Jak najbardziej biurko, fotel i inne akcesoria tez wliczam w tą dotację z tego względu komputer oscyluje w kwocie takiej jaką napisałem. Biurko itd jestem w stanie wybrać z własnego doświadczenia. Współpracuję z 2 producentami mebli i akcesoriów meblowych bo to tez odłam tego czym sie zajmuje. Do do NASa to jak najardziej, jeśli możesz coś zaproponowac to bardzo proszę
Sugerowałbym coś z Synology, ale do tego najlepiej założyć osobny wątek
BTW zapomniałbym jeszcze o jednej ważnej rzeczy - UPS, np. od APC Ważna rzecz na której nie warto oszczędzać przy profesjonalnym zastosowaniu
Zgadzam się i z Hindus i Fizyda
Ja też bym wziął ryzena, odnośnie NAS kwestia ile chcesz wydać i jak bardzo chcesz mieć zabezpieczone kopie, alternatywą może być np. dropbox business, który działa bardzo spoko (jeżeli np. abonament na rok albo dwa też wrzucisz w dotacje ;), a napominam o tym, ze względu, że pisałeś o laptopie i przemieszczaniu się pomiędzy 3 lokalizacjami. W takim wypadku możesz mieć kopie i pliki do synchronizacji pomiędzy lapem i stacjonarką na dropie z synchronizacją po sieci lokalnej dla szybszego działania np. przynosząc lapa z zewnątrz i zgrywając pliki, wszystko kwestia jak i ile będziesz z tego korzystał. Ja tak robię i sobie chwalę
Też zasugerowałbym dobry UPS do desktopa i dobrą listwę jako rzeczy do wrzucenia w zestaw.
Głównie kod ale obrazy też się zdarzają, z wielkością plików wszystko zależy od uploadu/downloadu ale jak masz włączoną synchronizacje na bieżąco to robi się w tle, więc mi nie przeszkadza. Maksymalnie jeden plik może mieć 100GB.
Często robię tak, że po zakończeniu pracy na desktopie zostawiam aby wszystko się wrzuciło i aby się wyłączył za jakiś czas, a rano biorę plecak z laptopem, na którym mam tylko synchronizacje z kilkoma folderami, a jak potrzebuje coś innego/większego to zawsze można ściągnąć oddzielnie.
Dla mnie to wygodne, a dropbox działa szybciej niż gdrive, czy inne bluecloudy, czy czasem nawet dysk talerzowy przy dużych plikach średnie pobieranie mam w okolicach 100MB, przy gorszych wiatrach 60-70MB, więc ściągnąć obraz kilku GB idzie sprawnie. Przy dużej ilości małych plików albo trzeba dać już więcej czasu na synchro albo po prostu spakować jak jest to jeden projekt.
Inna rzecz to cena, 3TB płacąc rocznie to 820-870pln, zależnie od kursu EUR, więc za to idzie kupić 3 tanie talerzówki ale za to nie martwisz się o sprzęt i każdą poprzednią wersje pliku do 180 dni, coś za coś…
Nie mówię, że to najlepsze rozwiązanie jakie istnieje, dla mnie się po prostu sprawdza.
Do synchronizacji kodu polecam jednak git’a w razie problemów z synchronizacją łatwiej jest dojść do tego co się zmieniło. Chyba że to projekt typu 10 plików na krzyż ale wtedy to można i mailem sobie wysyłać
z gita każdy korzysta (no może prawie każdy) pliki z kodem, które synchronizuje przez dropa to gotowce albo części, których nie chce mi się pisać jeszcze raz