Zarówno w demonstracjach, jak i newsach na stronie głównej można znaleźć wiele informacji dotyczących Linuksa oraz innych alternatywnych systemów. Niestety Download, który jest przecież główną częścią Waszego serwisu, zarezerwowany jest dla użytkowników Windowsa.
Moja propozycja jest taka, aby rozszerzyć Download serwisu o paczki dla Linuksa oraz innych systemów operacyjnych.
Dobrze, że serwis dobreprogramy.pl dostrzega Linuksa i poświęca mu trochę uwagi. Uważam jednak, że, gdy redakcja vortalu interesuje się Linuksem, to nie powinna również zapominać o nim w najważniejszym elemencie vortalu.
Problematycznym było by umieszczanie dla każdej z dystrybucji z osobna danej wersji pliku. Dla przykładu: Mamy Ubuntu- wspierane są w danym momencie 3 wersje + jedna z LTS więc mamy ich 4, czyli mamy 4 repozytoria i 4 różne wersje danego programu z różnymi zależnościami, dodatkowo należy pamiętać aby dostarczyć program w najpopularniejszych a architekturach: i386, amd64 oraz od teraz zapewne dojdzie jeszcze ARM. Tak więc musielibyśmy mieć przygotowanych 12 wersji danego programu dla tylko jednej dystrybucji
Oczywiście w nowej wersji będzie podział na systemy Windows, Linux i MacOS, będzie również download W jakiej formie? Zobaczycie w dniu premiery
Na pierwszą połowę 2009 roku[3] zapowiadana jest gruntowna przebudowa serwisu mająca na celu odświeżenie jego wyglądu oraz wprowadzenie nowych funkcjonalności, m.in. bazy programów dla systemów GNU/Linux oraz dla Mac OS X, opcjonalnej rejestracji oraz aktualizację skryptu forum[4]. Obecne przeprowadzane są zamknięte beta testy[3].
IDG udostępnia na swoim portalu kody źródłowe programów ale myśle, że nie ma sensu takiego czegoś powielać, lepszym rozwiązaniem byłoby stworzyć powiedzmy konkretny opis programu i może jakieś screeny, gdzie na wielu vortalach opisy programów linuksowych są na prawde biedne i dać odniśnik do strony projektu i każdy sobie pobierze co trzeba, poza tym i tak większość programów jest w repozytoriach. Na DP można by dodać jedynie linki do projektu lub instalek niezależnych od dystrybucji do programów wieloplatformowych.
12x_n_ - pamiętaj o tym Mamy Debiana, którego deby różnią się od tych z Ubuntu, mamy RPMy dla Fedory, openSUSE. I teraz sobie porozbijaj to na architektury/wersje i wyjdzie Ci faktyczna ilość takich pakietów do “podlinkowania”. Mnogość dystrybucji jest tutaj niezaprzeczalną przeszkodą dla serwisów takich jak my. Będziemy starali się ją w jakiś sposób ominąć.
tomick , zawsze można prosić czytelników o pomoc w poskładaniu tego wszystkiego do kupy i potem jakoś ich nagrodzić (powiedzmy specjalna ranga czy coś…) :roll:
Tak tylko znajdź chętnych z pośród 80% użytkowników Windowsa. Chyba tylko tych z działu GNU/Linux a jest tam więcej początkujących, którzy nawet nie wiedzą, że mają takie coś jak repozytoria i się co chwila pytają jak coś zainstalować to wątpię aby większość z nich nawet wiedziała jak się za to zabrać
Tak jak pisałem, najlepiej dać wieloplatformowe programy i jeśli jest możliwość, instalki niezależne od dystrybucji Dodam jeszcze, że oprócz dużej ilości dystrubucji i różnorodności pakietów, dochodzi jeszcze to, że nie każda dystrybucja może pozwolić sobie na takie pakiety z poza repozytoriów, np. wrzucenie paczek z najnowszym OpenOffice czy Gimp do Debiana Etch skończy się porażką, ponieważ system ten nie wspiera tych pakietów a druga sprawa to zależności i system straci na stabilności lub wręcz się posypie a Ubuntu, gdy dostanie pakiety z obcych repo po aktualizacjach potrafi się wysypać, więc to nie ma sensu.
Absolutnie popieram! Powinien być filtr uwzględniający nie tylko licencję (bezpłatny, płatny), tak jak to jest teraz, ale również system operacyjny (włączając Windows 7, de facto juz całkiem powszechnie używany) oraz architekturę (32 lub 64 bit). Chodzi o to, żeby szukając programów móc ograniczyć się tylko do tych, które są w wersji pasującej do systemu używanego przez konkretną osobę. Szukanie wszystkich programów po to by dowiedzieć się, ze niektóre nam nie pasują nie ma przecież sensu.
Sądzę że kiedy wyjdzie nowa wersja vortalu, W7 już wyjdzie.
A licencje płatne należałoby jeszcze podzielić na shareware (nie trzeba już dzielić na trial, programy z ogr. liczbą uruchomień, postcardware, beerware…) oraz dema z możliwością zakupienia pełnej wersji w Vobisie, a darmowe na do zastosowań niekomercyjnych oraz z możliwością wykorzystania komercyjnego (tutaj znów nie jest konieczny podział na open source i - że tak to nazwę - closed source, bo zwykły użytkownik i tak nie będzie miał zamiaru zmieniać kodu źródłowego programu).
A z filtra systemu korzystałyby praktycznie tylko osoby, które korzystają jeszcze z Windows 98. Taki moduł można by jeszcze zintegrować z user agentem, żeby skrypt wykrywał, jaką wersję systemu ma użytkownik i na tej podstawie domyślnie zaznaczał odpowiednią opcję.
Tak, tylko jeśli się nie mylę, to kompatybilność z określonymi wersjami Windowsa czy innych systemów określa raczej producent oprogramowania a nie vortale z oprogramowaniem, aby później nie było nie domówień, że napisane 95/98/2000/NT/XP/Vista/ Seven a okaże się, że u niektórych nie działa dany program. Przykładem tego jestem, np. ja. Szukałem firewalla kompatybilnego z 7, wiele osób pisało, że firewall działa u nich a umnie ani jeden firewall nie działa a niektóre programy krzyczą, że nie potrafią rozpoznać systemu Tak więc dopóki 7 nie doczeka premiery to wątpie aby producenci oficjalnie wspierali wersję RC (no poza jakimiś niezależnymi projektami, które zaczynają pisać programy specjalnie pod ten system). Na vortalu można oczywiście dodać informację, że program był, powiedzmy, testowany na windows 7 i działa na 98% ale o tym się pisze raczej na forum, jest nawet specjalny wątek, w którym użytkownicy wymieniają programy, które są lub nie kompatybilne z najnowszym Windowsem.
