Dokładne przetestowanie laptopa po zalaniu

Laptop został zalany kawą i właśnie wrócił z serwisu. Jest to Lenovo Ideapad 100-15IBY. Wstępne testy na OpenSUSE Tumbleweed zrobiłem. Właśnie pod tym systemem pracuje właściciel, więc wolałbym na nim wykonywać testy. Jest na nim też Windows 10. Wstępne testy, czyli odtworzenie filmu, posłuchanie muzyki. Zainstalowałem Dungeons2, ale były błędy w renderowaniu, więc odinstalowałem grę. Nie wiem teraz czy winne są sterowniki grafiki czy coś innego, więc zainstaluje inną grę. Mógłbym przetestować też sprzęt puszczając kompilację, ale nie jest to scenariusz zbliżony do rzeczywistego korzystania z niego. Dlatego pytam o doradztwo (co i jak testować; jakie programy zainstalować). Laptop miał poza tym wymieniany ram. Ma 8GB.

Korozja pojawia się po jakimś czasie i nie daje oczywistych objawów. Często jest tak, że przez pewien okres wszystko jest w porządku, a potem zaczynają się dziać cuda.

Pytanie zasadnicze co zrobił serwis? Wymieniono MOBO? Co z GPU, palmrestem?

Serwis podobno wymienił jakiś KBC (wydaje mi się, że może to być kontroler klawiatury i myszki), a resztę wyczyszczono. Dlatego chcę wszystko dokładnie przetestować.

EDIT:
Czyli mam rozumieć, że powinienem popracować na nim np. parę miesięcy, potem rozkręcić go i zobaczyć czy nie ma korozji?

Czyli masz starą MOBO po kontakcie z cieczą, którą wyczyszczono.
Korozja pojawi się po jakimś czasie i nie wiadomo co dokładnie się stanie.

Na zalania jest tylko jedna metoda: wymiana HW, ewentualnie piekarnik - co jest tymczasowe, bo korozja ścieżek laminatu i tak będzie (ale wątpię by serwis to zrobił :stuck_out_tongue_winking_eye: ) .

Czyli ostatecznie wymiana laptopa pewnie. Dzięki.