Mam możliwość skorzystania z takiego 1-dniowego szkolenia. Cena w sumie dobra - tylko zastanawiam się czy warto? Mają być troleje, poślizgi, techniki trzymania kierownicy. Czy ktoś z was już to może przerabiał?
Zawsze warto, choć w jeden dzień nie ma teoretycznej szansy na zrozumienie nawet części zagadnień. Pierwsze zajęcia w długim kursie to zajęcia teoretyczne, a w jednodniowym jednak tej teorii też trzeba co nieco zaliczyć, przez co zostaje mniej czasu na samą praktykę. Jednodniowy kurs bardziej wyznacza kierunek szkolenia.
Ja robiłem coś takiego w szkole bezpiecznej jazdy SJS. Polecam. Troleje, mata, równoważnia itp. Dobra opcja, bo do dziś się przydaje nawet po mieście czy sportowej. No i omówione szczegółowo wszystkie podstawy trzymania i kręcenia kierownicą, hamowanie lewą nogą itp.
W Kielcach na tamtejszym torze. Tutaj masz info na temat najbliższych szkoleń http://szkolajazdysubaru.pl/wydarzenia
Jak cena dla ciebie nie jest za duża to choć zawsze coś w głowie zostanie.
Mi teraz zdrowie nie pozwala prowadzić auta , ale jak bym czuł się lepiej to bym chciał zwiększyć swoją wiedzę o technice jazdy…ty masz taką okazję.
Ja bym nie skorzystał. Po jednym dniu nauki kontrolowanych poślizgów w lecie, przy pierwszych mrozach pewnie bym wypróbował nabyte umiejętności z przesadą pierwszego dnia zimy.
I wylądował na latarni.
Za bardzo lubię zap*** i cieszę się, że jak nie umiem, to nie czynię głupot. Wolałbym kilka weekendów z kumplem co “się zna”.
Ale ! Jeżeli masz oprócz benzyny w żyłach jeszcze sporą porcję oleju w głowie, to czemu nie?
Dobra, dzięki wszystkim za rady i propozycje. Dużo wniosły