Multimedia czyli mój dostawca internetu od jakiegos czasu nie wywiązuje się z umowy dlatego, że połączenie z netem często zostaje przerwane i wyskakuje błąd 680 czyli brak sygnału, a w umowie mam wyraźne napisane, że mam stałe łącze. No a abonament oczywiście trzeba płacić i moje pytanie czy istnieje jakaś możliwość monitorowania mojego łącza tz. kiedy jest kiedy neta nie ma abym miał jakis dowód na udowodnienie ich winy, bo serwisant z którym zormawiałem stwierdził, że wina tkwi w moim kompie i systemie co wydaje mi się śmieszne.
nie ma co walczyć z nimi, bo się zasłonią naprawami konserwacyjnymi, czy naprawą hubów, ruterów i innych urządzeń.
Jaka rada? po skończeniu umowy przesiąść się na co innego, o ile jest taka możliwość…
No właśnie nie ma takiej możliwości a szkoda
Heh troche długo skoro mam neta od grudnia i na początku nie wiem czy bym dał rade wysłaś np tego posta :? , przez pół roku było w miare ok teraz znów się zaczyna ![;
a np. polubownie się nie da? Nie chodzi o telefon, tylko osobiście. Tylko nie bądź za miły
Mam podobną sytuację do twojej z dostawcą internetu, którym są Multimedia. Ostatnio transfer znacząco spadł. Wg mojej oceny, około 15%. Interwencja w biurze obsługi, Pani, owszem - miła, i to wszystko… na szczęście umowa kończy się w grudniu. Multimedia ostatnio olewają swoich klijentów. Czas się rewanżować… :lol:
Tylko że multimedia jest jedynym dostawca neta i jestem na nią skazany
No właśnie o to chodzi że na obecną chwile tylko mogę mieć neta z Mm i nie ma możliwości podłączenia z żadnego innego dostawcy nawet z Tepsy. Jedynie co to tylko radiowy
Posłuchaj wigrusa i zmień po tym czasie usługodawcę innego wyboru nie masz.
Na jaki czas umowa?
Na szczeście rok tylko umowa do końca grudnia, ale słyszałem, że z radiowym tez są problemy tz. przy słabej pogodzie jest słaby transfer i też czasem brak zasiegu czy to prawda?
Zależy u kogo masz ten internet radiowy i jaki masz wybór w swojej miejscowości.
U kogo to znaczy jak usługodawca dba o klienta, czy zna się na tym co robi czy firma jest prężna i się rozwija.
Bo mozna trafić na takich co tylko kasę potrafią brać a awarie usuwać w 24 godziny a nie w jedną czy dwie.
Temat rzeka - ja zmieniłem usługodawcę ostatnio (z radiowego na radiowego) i jestem szczęśliwy - od miesiąca może jedna przerwa 2-godzinna.
A moc sygnału (zasięg) jest bardzo ważna - jeśli masz na poziomie bardzo niskim - no to może przerywać.
Trzeba też zadbać o odpowiednią antenę.
Ja mam radiowy i nie narzekam. Przed założeniem też tak słyszałem. W każdej sprawie znajdziesz wyjątki.
No to narazie nie widze sensu zmieniac bo jeśli będzie przerywać to po co mam sie kosztowac dodatkowo, a dostwcy raczej nie mam jak sprawdzić żeby był stały transfer i który jest najlepszy.