Witam, ostatnio odebrałem laptopa z serwisu gdzie wymieniono mi procesor, dodano ram i wymieniono dysk na SSD, karta graficzna pozostała bez zmian. Wszystko super działa, poza grą Dota 2,ktora ma ogromne spadki FPS. Na najniższych detalach potrafi spaść ze 100 do 10 FPS gdy pojawią się więcej detali… Dodam, że przed wymiana komponentów miałem linuxa Lubuntu i na najniższych detalach wszystko ładnie chodziło. Sterowniki najnowsze zainstalowałem, dodałem w panelu NVidia żeby dota uruchamiala się z tej karty i dalej gra chodzi fatalnie. W czym może być problem? Specyfikacja laptopa wygląda obecnie tak:
Intel Core i5-2520M 2.50 GHz
8 GB RAM DDR4
Nvidia GeForce GT520M
Windows 10 64 bit
A co miałes poprzednio? Bo może procek fizycznie pasuje, ale układ chłodzenia np. nie. Zreszta… po co TY to modernizowałeś. Trzeba było te 200 zł na nowy odłożyć już.
Windows to zło. Weź wklej zdjęcie z HWmonitora po 30 min gry.
Tak wygląda screen z HW Monitora, zaraz po wyłączeniu gry temperatura procesora sięgała 90 stopni… Czy możliwym jest, że układ chłodzenia także trzeba wymienić? Wcześniej miałem procesor i3, teraz gość mi wsadził tutaj i5, ale chyba chłodzenia nie zmieniał.
Masakra, pieniądze jak krew w piach. Takie laptopy się sprzedaje nie ulepsza.
Nie chciałem dawać 4k za nowy laptop, który jest mi potrzebny głównie do pracy biurowej. Wszystko poza tą grą działa jak w nowym laptopie. Chciałbym chociaż nawet na jakimś potato mode pograć na tym, czy to jest tylko kwestia chłodzenia?