Czy może ktoś wie co zgodnie z polskim prawem może służyć jako potwierdzenie licencji? Nie interesuje mnie “powszechna wiedza” ale konkretne przepisy prawne, w szczególności czy jest jakikolwiek wymóg trzymania faktur w przypadku osoby prywatnej (po czasie, do którego sprzedawca może nam zarzucić nieopłacenie towaru) oraz firmy (gdy nie musimy ich już trzymać po kilku latach ze względu na księgi podatkowe).
Czy firma ma prawo wymagać przechowywania konkretnych “dowodów licencji”, jeśli prawo ich nie wymaga (np. czy firma może stwierdzić, że jedynym dowodem jest pudełko z nośnikiem, wszystkimi manualami i fakturami)?
W przypadku produktów MS, czy definiują gdziekolwiek co wg nich potwierdza legalność? Znalazłem coś takiego, ale preferowałbym dokument po polsku, który mógłbym sobie wydrukować i trzymać z papierami?
W przypadku licencji OEM Microsoftu najważniejszą rzeczą jest naklejka COA na obudowie komputera oraz dowód zakupu urządzenia (co ważne klucz licencyjny nie musi się zgadzać z kluczem zainstalowanego systemu operacyjnego - producenci OEM mają przydzieloną pulę kluczy przeznaczonych do wielokrotnych aktywacji, zapisanych w części ACPI - SLIC).
W przypadku licencji BOX liczy się opakowanie (z numerem seryjnym), oryginalna płyta instalacyjna, dowód zakupu.
W przypadku innego oprogramowania BOX liczy się paragon/faktura. W przypadku licencji elektronicznej z czasopism - nośnik instalacyjny, czasopismo, paragon/faktura.
Kupując konkretny program kupujesz licencję na jego użytkowanie. W EULA danego programu masz sprecyzowane swoje prawa, ograniczenia (np. tylko do użytku domowego, niekomercyjnego).
Każdy zakup wersji komercyjnej - tak zwany retail (wersje elektroniczne, wersje BOX) musi zawierać dowód zakupu - przeważnie paragon lub fakturę (nawet w wersji elektronicznej PDF).
Brak dowodu zakupu jednoznacznie oznacza brak licencji.
A ja już miałem kilka sprawdzań legelności oprogramowania u siebie w firmie jak i u klientów. I na dzień dzisiejszy faktura/paragon nie jest wymagana. Chyba że nie dostałeś licencji lub naklejki licencyjnej.
Jeżeli chodzi o OEMy niby tak ale panowie z BSA zawsze sprawdzają czy się licencja zgadza i ma się zgadzać. Nawet nośnika już nie wymagają. Zawsze program można pobrać z internetu.
Obowiazek trzymania dowodu zakupu to 5 lat (ale zawsze liczy się do końca roku).
Brak dowodu zakupu nigdy nie oznacza braku licencji - głównym potwierdzeniem licencji jest certyfikat papierowy lub elektroniczny. Kolego FadeMind a co powiesz na tzw. “wygrane” ? Sam mam nie jedną taką gierkę gdzie dostałem tylko sam certyfikat który aktywowałem na koncie Steam. Przecież dowodu zakupu nie mam… ale gra jest legalna. Również mam oprogramowanie tzw. Partner Pack które dostałem od producenta i potwierdzeniem legalności jest Licencja elektroniczna.