Witam,
PC: GTX 970 Gigabyte G1, i5 4670 i 8 GB ram, z87-g43, ssd patriot burst 128 GB - system, HDD 1TB - gry, dane
Problem to randomowe dropy FPS, w sensie nagły spadek i powrót do stabilnych wartości, w takim lolu występują rzadko ale w CSie już są dosyć częste, pobrałem Fortnite by na nim również sprawdzić i również to samo, AC Syndicate, Unity podobnie. O co może chodzić. SSD wolne 80GB a HDD 500GB, dysk skanowany, HDD zdefragmentowany, klatkuje tak już raczej od czasu świeżego Windowsa, o co może chodzić?
W CSie problem z grą raczej, od początku roku coś z nią nie tak. Pozostałe to sprawdziłbym temperatury i odpalił w czasie grania jakiś MSI Afterburner czy coś i zobaczył czy CPU, GPU, RAM domagają w grach.
W Fortnite jest zajęte powyżej 7 gb, a w Asasynach ścinki są bardzo rzadko, czy to możliwe by problemem był znowu ram?
Nie tyle sam RAM, co jego niedobór.
Odpowiedź powyżej 7GB z 8GB mówi sama za siebie.
Przenieś CSa na SSD i powiedz czy pomogło 
.
Problemem może też być procek - trzy razy na forum rzucałem zestawienie, że 4 rdzenie/4 wątki to mało do gier - poszukaj w sieci wpływ liczby rdzeni w grach (taki kilkunastostronicowy test wtym Twojego AC).