Drukarka zawsze jest ufajdana
Miałem okazję się przekonać 
To na pewno jest zamiennik, ale czy szkodliwy. Nie mogę napisać że zawsze jest przepięknie, ale jedzie się na zamiennikach i tyle.
Zamienniki oczywiście wypróbuje, ale jeżeli Samsung Strone życzy sobie za taki toner ok. $50 dolarów w promocji, a sprzedawca na pomarańczowym serwisie aukcyjnym oferuje teoretycznie to samo za 32 zł z przesyłką, to NA PEWNO musi to być jakimś kosztem. Nie ma mikołajów, wszyscy płacą podatki (nie niskie) i mają inne koszta stałe, do tego chcą żyć.
a nie czekaj mamy jedną sieciową HP, ale plujkę i 3A, była tania i ta śmiga na zastępczych.
W tamtej miałem tak, że strona nie była pobierana do druku. Podobno nie oczyszczone zamienniki coś zapchały, a że była to na prawdę tania drukarka to nie było szkoda.
Niektórzy podobno robią to sami, gdzie to ma sens przy cenie zamiennika 30-70 zł. za 1000 str.
Sęk tkwi w wydajności. Sprzedawcy podają, że na pojemniku 500g (waga netto) wydrukujesz do 18.000 stron. Przy zamienniku tonerowym masz do 1000 stron.
Czasami coś tam kombinują, sztuczne starzenie sprzętu jest już normą. Wybiera się takie które nie są tak podłe.
Nie ma się co dziwić. Produkcja wre, a ktoś to przecież i tak musi kupić. Swoją drogą te drukarki do domowego użytku / micro firma spełniają swoją funkcję. A chipa już kupisz za parę złotych, nie rzadko dołączony do proszku 
Odnośnie czyszczenia to coś przeczyściłem. Bęben OPC (ten zielonkawy) bardzo ciężko się obraca, zębatka, która ma powodować jego obrót nie jest w stanie nawet go drgnąć. Smarowałem wnętrze i zębatki olejem silnikowym, aby zmniejszyć tarcie, ale niewiele to dało. Kupię nowy bęben i zobaczę jak to się ma. W końcu oryginalny toner szkoda go, a doświadczenie rzecz bezcenna.