Mam na dysku Kubuntu + Windows. Ten drugi od dawna nie używany. Któregoś pięknego dnia przy starcie komputera zamiast bootloadera pojawił się komunikat:
System BootOrder not found. Initializing defaults.
Creating boot entry „Boot000C” with label „ubuntu” for file „\EFI\ubuntu\shimx64.efi”
Próbowalem reinstalować GRUB ale bez efektu.
Proszę o pomoć naprawie loadera.
Próbowałeś uruchomić bootmenu płyty głównej? Pierwszy raz słyszę o takim problemie, ale Windows zakomunikował, że znalazł shim, co uruchamia najprawdopodobniej grub2. Myślę, że dodał po prostu dla niego wpis do płyty głównej, a sam się ustawił jako domyślny os. Windows się uruchamia?
Windows nic nie dodał bo nie był uruchamiany. Bootmenu w tym lapku jest jakieś ograniczone i nie udało mi się z niego nic innego odpalić. Po tym komunikacie w „biosie” startuje Kubuntu. Polecania w konsoli wpisałem więc „stacjonarnie”:
netis7@netis7-HP-EliteBook-2570p:~$ efibootmgr -v
BootCurrent: 0000
Timeout: 0 seconds
BootOrder: 0008
Boot0000* Notebook Upgrade Bay BBS(CDROM,,0x0).......................................................................
Boot0001* Notebook Hard Drive BBS(HD,,0x0).......................................................................
Boot0002* Notebook Ethernet BBS(128,,0x0)........................A..............................................
Boot0003* Notebook Ethernet BBS(128,,0x0)........................A..............................................
Boot0004* Notebook Ethernet BBS(128,,0x0)........................A..............................................
Boot0005* Windows Boot Manager HD(2,GPT,3338fd4a-1f81-4f0d-b409-acf2c596d0eb,0xfa000,0x32000)/File(\EFI\Microsoft\Boot\bootmgfw.efi)WINDOWS.........x...B.C.D.O.B.J.E.C.T.=.{.9.d.e.a.8.6.2.c.-.5.c.d.d.-.4.e.7.0.-.a.c.c.1.-.f.3.2.b.3.4.4.d.4.7.9.5.}...a................
Boot0006* ubuntu HD(2,GPT,3338fd4a-1f81-4f0d-b409-acf2c596d0eb,0xfa000,0x32000)/File(\EFI\ubuntu\shimx64.efi)
Boot0007* ubuntu HD(2,GPT,3338fd4a-1f81-4f0d-b409-acf2c596d0eb,0xfa000,0x32000)/File(\EFI\ubuntu\shimx64.efi)
Boot0008* ubuntu HD(2,GPT,3338fd4a-1f81-4f0d-b409-acf2c596d0eb,0xfa000,0x32000)/File(\EFI\ubuntu\shimx64.efi)
netis7@netis7-HP-EliteBook-2570p:~$ parted -l
netis7@netis7-HP-EliteBook-2570p:~$ sudo su -
root@netis7-HP-EliteBook-2570p:~# parted -l
Model: ATA SSDPR-CL100-120 (scsi)
Dysk /dev/sda: 120GB
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny): 512B/512B
Tablica partycji: gpt
Flagi dysku:
Numer Początek Koniec Rozmiar System plików Nazwa Flaga
1 1049kB 524MB 523MB ntfs Basic data partition ukryta, diag
2 524MB 629MB 105MB fat32 EFI system partition ładowalna, esp
3 629MB 646MB 16,8MB Microsoft reserved partition msftres
4 646MB 79,1GB 78,4GB ntfs Basic data partition msftdata
5 100GB 120GB 20,0GB ext4
Zainstalowałem program okienkowy „Boot Repair”. Po zakończeniu jego działania jest komunikat,że jeśli nadal jest problem to wskazać URL: Ubuntu Pastebin
Czyli od lat społeczeństwo Linux-a nie potrafi rozwiązać problemu. W dodatku nie ma czytelnej metody dostępnej po polsku dla zwykłego, niezaawansowanego użytkownika…
No cóż, będę musiał pogodzić się z Windowsem…
Taki człowiek nie bierze się za Linuxa.
Nie umiesz, nie chcesz to nie walcz. Szukanie podania na tacy.
Albo ćwicz. Wyobraź sobie co ja przeżywałem 20 lat temu. A miałem tylko gazetę i kilka płyt.
Masz po Polsku:
A ja myślałem że Linux chce być systemem dla mas i dlatego przez ileś lat słyszałem o „Roku Linuxa”… Który nigdy nie nadszedł… Pojawił się jednak „Ubuntu” który wprost mówił że właśnie to jest jego misją… Były nawet takie cuda że Canonical rozsyłał darmowe CD za swoją dystrybucją…
Wyobrażam sobie bo wtedy Linux na desktopie był bezużyteczny, za to świetnie nadawał się jako system ratunkowy dla wówczas również niedopracowanego Windowsa. Bardzo miło wspominam KDE 3.5 - na pewno wyglądał o niebo lepiej i był bardziej spójny niż domyślne okienka Win XP
Dzięki za linka ale jak już wcześniej napisałem tej metody próbowałem, a Ty nazwałeś ją „gimnastyką”. A jeszcze wcześniej klikałem coś w konsoli co chyba miało zrobić to samo.
No cóż, przy dalszych próbach odzyskania bootloadera coś pochrzaniłem (próbowałem instalować Kubuntu bez formatu na starym systemie) i teraz Kubuntu nadal startuje ale już bez WiFi. Był tam jakiś problem z partycjami - nie wiedziałem o co mu chodziło…
Na tej 78GB jest Windows i jest to zarazem magazyn na pliki.
Na tej 20GB jest Kubuntu.
Nie wiem o co chodzi z tymi pierwszymi trzema. Próbuję format partycji 5 -20GB ext4 i położyć tam świeżego Kubuntu. GRUB próbuję wrzucić na 2 (105MB) i dalej wychodzi komunikat:
Nie chce być, tylko kilku fantastów tak uważa.
To jest system do pracy, i stabilności.
Jak umiesz to łatwo naprawić./ z windą różnie bywa.
U mnie jako podstawowy, ale przyznam, że to nie działa od strzału.
Patyk -instalacja- a potem się nie interesujesz.
Niestety ale grubo się mylisz. Musiałeś Windowsa dawno nie używać. Jak chcesz mieć system do pracy i stabilności to instalujesz Windows. Na stacjonarce mam Windows 8.1. Używam ją w sposób umiarkowany (różne programy) ale codziennie po kilka godzin i od kilku lat (będzie z 5) nie miałem żadnych problemów. Na Win XP to jeszcze różnie bywało ale jak był jakiś problem to można go było łatwo naprawić. Kubuntu 18 miałem na lapku do celów „wakacyjnych”. Używany przez kilka tygodni w roku. Głównie Firefox, czasami jakiś film, zdjęcie czy dokument ale to sporadycznie i zawsze odpalany na domyślnie zainstalowanych narzędziach. I był tak cholernie stabilny że się sam od siebie posypał i jeszcze uniemożliwił mi dostęp do Windowsa. A problem jest tak łatwo naprawialny, że nikt nie potrafi udzielić wskazówki jak to zrobić.
To współczuję. Ja z Windowsa nie potrafię korzystać, tyle z niego problemów. Choćby to, że okno Windows Explorer się zacina do czasu otwarcia pliku przez program. Wiem, że dziwnie to brzmi. Nie wiem, czemu tak jest, ale jest.