Witam, sprawa wygląda tak, kiedy korzystam z internetu na ubuntu zauważyłem, że korzysta z całej przepustowości łącza tak, że na drugim PC z XP nie można nic robić. Oba komputery łączą się za pomocą Wi-Fi. Może ktoś zna sposób żeby naprawić ten problem. Wcześniej kiedy na dwóch komputerach był XP nie było tego problemu.
Sam powinieneś wyciągnąć jakieś wnioski z tego co napisałeś:
"korzysta z całej przepustowości łącza "
A więc COŚ musi ciągle coś ściągać, więc kwestią jest znalezienie winowajcy tym bardziej że jakikolwiek Linux nigdy mi nie zapychał łącza w jakikolwiek sposób.
Więcej szczegółów, kiedy to się dzieje, czy zawsze, czy tylko tuż po starcie systemu, co się dzieje jak odłączysz Ubuntu od Wi-Fi to internet na XP nagle odżywa?
Chodzi o to, że kiedy korzystałem to prędkość była przydzielana dynamicznie po połowie a tu czy tak tak na ubuntu jest cała moc. Dzieje się tak zawsze.
Pierwsza kwestia to routery wi-fi to urządzenia half duplex czyli nie potrafią jednocześnie wysyłać i odbierać pakietów, po drugie Windows xp ma ograniczenie na połączenia na sekundę (chyba 10/s), po trzecie jeszcze kwestia procesora i wydajności kodu sieciowego systemów (sam pamiętam jak na kablu ja miałem ubuntu 7.04 wtedy a kumpel miał Windows XP ze słabszym procesorem i też dostawał mniejsze prędkości:) ).